Grali, tańczyli, śpiewali i uzbierali ponad 10 tys. zł na rozbudowę i utrzymanie hospicjum dziecięcego w Wilnie. Występ zespołu tańca „Perła” z Wilna i koncert Kapeli Podwileńskiej uświetnił jubileusz 30-lecia powstania Towarzystwa Przyjaciół Wilna i Grodna w Słupsku.
Prezes towarzystwa Marian Boratyński podkreśla, że o Kresach należy pamiętać, bo to nasze serce i Polska. – Te 30 lat przeleciało jak jeden dzień. Roczniki statystyczne podają, że jest nas tutaj, na tych ziemiach, tych wysiedlonych aż 30 proc. Musimy pamiętać, że tam są groby, tam są mogiły i pamięć całych pokoleń, które się tam osiedliły, tam jest po prostu Polska.
Na rozbudowę hospicjum został przeznaczony całkowity dochód z biletów oraz ze sprzedaży wielkanocnych palm i kaziukowych, piernikowych serc. – Musi być utrzymany etos naszych kresów, poza tym zawsze warto dołożyć cegiełkę do tego, aby komuś pomóc – dodawali goście.
Marcin Kamiński/mim