Bytowska policja zatrzymała 21-letniego mieszkańca Kołczygłów. Na widok radiowozu mężczyzna zaczął uciekać samochodem do lasu. Jak się okazało, był pod wpływem narkotyków i nie miał prawa jazdy. Dodatkowo w garażu, z którego korzystał, znaleziono marihuanę i amfetaminę. Do zdarzenia doszło w Kołczygłowach w powiecie bytowskim. – Podczas patrolu policjanci zauważyli kierującego oplem, który na ich widok gwałtownie skręcił w boczną drogę i próbował ich zgubić. Mundurowi pojechali za tym samochodem dając sygnały do zatrzymania się. Kierujący jednak wjechał na posesję i próbował oddalić się od samochodu. Okazało się, że nie ma prawa jazdy i jest pod wpływem środków odurzających. W garażu użytkowanym przez mężczyznę znaleźli 25 gramów marihuany i 2 gramy amfetaminy – mówi rzecznik prasowy bytowskiej policji Michał Gawroński.
POSIADANIE NARKOTYKÓW JEST NIEZGODNE Z PRAWEM
Mężczyzna został już przesłuchany i usłyszał zarzuty posiadania narkotyków. Za posiadanie narkotyków grozi mu do 10 lat więzienia.
Marcin Kamiński/pb