Nowe konstrukcje dla ratowników morskich pojawią na środkowym Wybrzeżu. Stare i zniszczone, metalowe wieże zostaną zastąpione przez pięć nowych, drewnianych z miejscem na zaplecze socjalne.
Pięć nowych wież obserwacyjnych dla ratowników morskich zostanie zamontowanych w Ustce. Stare, metalowe konstrukcje, nie chroniły ratowników przed niekorzystnymi warunkami pogodowymi.
BEZ HIPOTERMII I WODY LEJĄCEJ SIĘ NA GŁOWĘ
– Mając takie zaplecze, mając odpowiednie stanowisko, gdzie ratownik może w ciężkich warunkach morskich – wiatr, deszcz, zimno – rzeczywiście być na tym stanowisku, gdyż wywieszona czerwona flaga nie zwalnia nas z pracy. On musi na tym stanowisku być. Dlatego nowe wieże pozwolą nam na to, aby obserwować wyznaczony obszar wodny z miejsca, które pozwala mu tam przebywać. Bez tych wszystkich rzeczy, które doprowadzają ratownika do hipotermii i złości samej w sobie, że jest na dyżurze, a za kołnierz leje mu się woda – mówi Piotr Dąbrowski, prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Słupsku.
RATOWNICY APELOWALI
Pracownicy WOPR wielokrotnie zwracali się do samorządu, aby zainwestował w poprawę warunków pracy ratowników. Teraz wszystkie metalowe konstrukcje zostały zezłomowane. Drewniane będą montowane już od czerwca.
– Pełniąc 8-godzinny dyżur w takich warunkach, jak na wieży metalowej, gdzie wiatr zawiewa, pada na nas deszcz, to jest tragedia. My po 8 godzinach jesteśmy bardziej zmęczeni niż jak byśmy pracowali fizycznie. Chodzi tylko o obserwację. Taka wieża drewniana pozwoli nam na komfortowe pełnienie dyżuru i realizowanie swoich obowiązków – mówił Radiu Gdańsk Kamil Gogoj, ratownik WOPR w Ustce.
15 WIEŻ OBSERWACYJNYCH
W sumie ratownicy na plażach środkowego Wybrzeżu będą mieli teraz do dyspozycji 15 wież obserwacyjnych.
Paweł Drożdż/mmt