Dzieci znów będą rodziły się w Sopocie. Zaczęły się prace na działce wykupionej przez firmę Invicta

Invicta Nieruchomości rozpoczęła budowę Europejskiego Centrum Rodziny w Sopocie. Najpierw przy ul. Polnej powstaną laboratoria i centrum badawcze oraz zaplecze administracyjne. Na porodówkę trzeba będzie poczekać kilka lat. Pierwotnie planowano rozpoczęcie budowy w roku 2016.

15 maja rozpoczęły się prace na działce przy ul. Polnej w Sopocie. Trwa tzw. makroniwelacja. Wyrównywana jest powierzchnia terenu i wycinana zieleń. Firma Invicta finalizuje także negocjacje z wykonawcą obiektu. Uporządkowanie terenu potrwa do końca maja, potem ruszą prace budowlane pierwszego etapu inwestycji, którego oddanie nastąpi na przełomie 2019 i 2020 roku.

KIEDY POWSTANIE PORODÓWKA W SOPOCIE?

W pierwszym etapie powstanie obiekt, w którym znajdą się laboratoria medyczne, zaplecze administracyjne oraz centrum badawczo-rozwojowe, będą tam prowadzone projekty na styku medycyny i technologii informatycznych. Szpital ginekologiczno-położniczy powstanie w trzecim etapie inwestycji, po roku 2022.

– Europejskie Centrum Rodziny to inwestycja, której podstawowym założeniem jest kompleksowość i szerokie spektrum różnego rodzaju usług dla pacjentów, zarówno z Trójmiasta, jak i z całej Polski oraz z zagranicy. Zależy nam na tym, żeby było to miejsce, w którym każda osoba znajdzie kompleksową pomoc, jeśli będzie chciała się zdiagnozować, podjąć działania rehabilitacyjne czy leczenie lub też w końcu powitać swoje potomstwo – mówi Katarzyna Goch z Invicty.

Na czas budowy działka zostanie ogrodzona. Firma zapewnia, że w przyszłości zadba o to, by przy klinice powstał teren rekreacyjny nawiązujący architekturą do nadmorskiej lokalizacji miasta. W obrębie działki dokonane zostaną nasadzenia zastępujące obecnie wycinaną roślinność.

Wizualizacje przyszłego Europejskiego Centrum Rodziny w Sopocie – fot. mat. pras. Invicta

DLACZEGO PRACE NIE RUSZYŁY W ROKU 2016?

Na pytanie, dlaczego prace nie zostały rozpoczęte zgodnie z pierwotnym planem w roku 2016, Katarzyna Goch odpowiada: – To projekt bardzo złożony. Na drodze do jego realizacji, w trakcie wielomiesięcznych przygotowań, natrafiliśmy na różnego rodzaju wyzwania, które wymagały np. dodatkowych badań geologicznych, dodatkowych uzgodnień z urzędem miasta, z konserwatorem. To był proces, który trochę potrwał, natomiast jesteśmy przekonani, że to, iż te przygotowania trwały dłużej, zaprocentuje. Nie przewidujemy istotnych opóźnień w realizacji inwestycji.

CZY SOPOCIAN BĘDZIE STAĆ NA USŁUGI INVICTY?

Budowa Centrum budzi emocje wśród mieszkańców. Sopocianie obawiają się, że usługi kliniki będą za drogie, a zatem oddział położniczy, choć będzie znajdował się w Sopocie, nie będzie służył sopocianom.

– Zależy nam na tym, żeby z opieki, która będzie oferowana w Centrum, mogło skorzystać jak najwięcej osób, w tym także mieszkańcy Sopotu. Już w tej chwili kliniki Invicta realizują sporo świadczeń w ramach kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Nasi pacjenci mogą wykonywać badania laboratoryjne, w tym badania genetyczne, nieodpłatnie. Mogą w ten sam sposób skorzystać z porad specjalistów, opieki ginekologicznej, a także z szerokiego spektrum profilaktyki np. raka piersi, w postaci badań mammograficznych, czy raka szyjki macicy, czyli badań cytologicznych i następnie pogłębionych. Obejmujemy opieką także pacjentki ciężarne, mogą one korzystać z naszych usług w ramach kontraktów NFZ w zakresie badań prenatalnych i prowadzenia ciąży.

GDZIE RODZĄ SIĘ SOPOCIANIE, JEŚLI NIE W SOPOCIE?

Miejski Szpital Specjalistyczny Położniczo-Ginekologiczny w Sopocie zamknięto na początku lat 60. Od tego czasu sopocianie rodzą się najczęściej w Gdyni i Gdańsku.

Piotr Puchalski
Napisz do autora: p.puchalski@radiogdansk.pl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj