Niedawno zakończyła się budowa mostu w Sobieszewie, a Gdański Zarząd Dróg i Zieleni już zamawia prawie tysiąc części dla nowego obiektu. Dzięki temu awarie mają być szybciej usuwane. Przeszło milion złotych rocznie może kosztować utrzymanie nowej przeprawy. Rozdzielacze, przetworniki, kable czy czujniki – to tylko część pozycji na liście zakupów Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. Zapasowe części, których jest prawie tysiąc, zamówione zostały z myślą o moście zwodzonym w Sobieszewie.
ZAMÓWIONE CZĘŚCI
– Ta przeprawa to bardzo złożone urządzenie. Części, które zamawiamy, są trudno dostępne na rynku i jednocześnie najczęściej dochodzi do ich awarii. Chcemy je mieć w zapasie, by maksymalnie skrócić czas naprawy mostu – mówi Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Dlaczego tych elementów nie kupiono w ramach niedawno zakończonej budowy mostu? – Na etapie projektu trudno było wskazać, które części okażą się najpotrzebniejsze – podkreśla Kiljan. Koszt budowy mostu wyniósł 59 milionów złotych. Ponad 30 milionów zapłaciło Miasto Gdańsk, a ponad 27 mln Ministerstwo Infrastruktury.
Widok na most w Sobieszewie. Fot. DRMG
KOSZTY UTRZYMANIA MOSTU
Utrzymanie nowego mostu zwodzonego w Sobieszewie nie będzie tanie i może wynieść ponad. Milion złotych rocznie. Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, który zarządza obiektem już zamówił około tysiąc części zapasowych na wypadek awarii. Koszty tych części poznamy niebawem. To nie koniec. – 850 tysięcy złotych brutto trzeba będzie zapłacić rocznie obsłudze za wynagrodzenie za pracę. 120 tysięcy złotych to koszty energii. 7 tys. to zimowe utrzymanie i zamiatanie mostu – tłumaczy Kiljan.
Dla porównania dawna pontonowa przeprawa kosztowała miejski budżet ok. 800 tys. złotych rocznie.
MOST Z NAGRODĄ
Gdański most zwodzony znalazł się wśród najlepszych, nagrodzonych podczas 8. Edycji plebiscytu, towarzyszącej XI Europejskiemu Kongresowi Gospodarczemu w Katowicach. Budowa zwodzonego mostu stanowiła jedną z kluczowych inwestycji infrastrukturalnych.
Most skomunikował i realnie połączył z centrum miasta dużą dzielnicę – Wyspę Sobieszewską.
Most w Sobieszewie przy złożonych przęsłach. Fot. DRMG
Maciej Naskręt