Nasz redakcyjny kolega Jarosław Popek pochwalił się zdjęciem psa. Zostało ono zrobione dwa dni temu. Jednak na tej fotografii to nie czworonóg grał pierwsze skrzypce. Zwierzak obwąchiwał dorodne maślaki. Grzyby w maju? Postanowiliśmy zapytać mykologa Mirosława Wantoch Rekowskiego (zdjęcie wyżej), czy to anomalia przyrodnicza?
Wysypu nie ma, ale grzyby się już pojawiają. Na stronach internetowych zbieraczy można podziwiać maślaki, koźlaki, a nawet borowiki zebrane w maju. To najczęściej pojedyncze egzemplarze. Mirosław Wantoch Rekowski ma już na swoim koncie prawdziwki ceglastopore. Na fotografii powyżej jeden z jego „majowych” egzemplarzy.
Grzyby można właściwie zbierać przez cały rok, tak jak to robi nasz rozmówca, który jest mykologiem amatorem, ale o tak szerokiej wiedzy i znawstwie tematu, że często jest proszony o zrobienie ekspertyz ekologicznych i dokumentacji stwierdzającej, jakie grzyby rosną w miejscach ważnych z przyrodniczego punku wiedzenia. Fot. RG
Pies naszego redakcyjnego kolegi na tropie „majowych” grzybów. Fot. Instagram/Luks_happydog