Gdyńskie sokoły zaobrączkowane. Teraz można wybrać im imiona. Admirał, Gdynek, a może Brzask?

Cztery gdyńskie sokoły, które wykluły się w kwietniu na kominie gdyńskiej elektrociepłowni PGE Energia Ciepła, zostały zaobrączkowane. Wszystkie okazały się samcami, a o ich imionach zdecydują internauci.
Urodzone w Gdyni sokoły otrzymały po dwie obrączki – niebieską, obserwacyjną z dużymi literami i cyframi, oraz żółtą, ornitologiczną. Kolor tej pierwszej oznacza, że sokół wykluł się w naturze, zaś barwa drugiej świadczy o wykluciu w środowisku miejskim.

– Obrączkowanie sokołów stosuje się w celu umożliwienia monitoringu rozwijającej się populacji sokoła i umożliwienie oceny prowadzonych prac nad ratowaniem tego gatunku. Wszystkie monitorowane i reintrodukowane sokoły wędrowne są indywidualnie znakowane dwoma rodzajami obrączek. Obrączkowanie prowadzi się dwa-trzy tygodnie od przyjścia młodych na świat – mówi Sławomir Sielicki ze Stowarzyszenia na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół”.

PIÓRA ZAMIAST PUCHU

Jak informują opiekunowie, młode sokoły rosną bardzo szybko. Stopniowo w miejsce charakterystycznego dla niemowląt puchu pojawiają się już u nich pióra. Stają się coraz odważniejsze i wkrótce powinny spróbować lotu.

OBRĄCZKI SĄ, CZAS NA IMIONA

Jakie imiona otrzymają młode sokoły? O tym zdecydują internauci. Do wyboru są: Admirał, Amber, Amper, Baltik, Brzask, Gdynek, Kaszub, Szkwał i Żagiel. Swój głos można oddać TUTAJ.

oprac. mrud

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj