Brak słońca, temperatura w okolicach 15 stopni Celsjusza i przelotny deszcz. Z takimi warunkami zmagało się blisko 600 uczestników w trzeciej edycji LOTTO Triathlon Energy w Gniewinie. Mimo to większość z nich twierdziła, że była to idealna pogoda, aby po raz pierwszy sprawdzić swoje siły na rozpoczęcie sezonu 2019 w triathlonie.
Zawodniczki i zawodnicy podczas LOTTO Triathlon Energy w Gniewinie mieli do wyboru zmagania na trzech dystansach: 1/8 Ironman, 1/4 Ironman i 1/2 Ironmana. Chwilę przed godziną 9:00 około 60 zawodników weszło do Jeziora Żarnowieckiego i sprawdziło temperaturę wody. Zgodnie z regulaminem zawodów na półtorej godziny przed startem temperatura w wodzie wyniosła 15 stopni Celsjusza, co było jednoznaczne z obowiązkowym założeniem pianki pływackiej.
– Wiem, że sporo zawodników wchodzi wcześniej i sprawdza wodę, ale dla mnie jest ona za zimna, więc wchodzę kiedy muszę – powiedział nam z uśmiechem Ireneusz tuż przed swoim startem 1/2 Ironmana.
OSTATNI BĘDĄ PIERWSZYMI
Kiedy 60 śmiałków przeszło oficjalnie do jeziora i przemieszczali się na start według oficjalnej rozpiski brakowało trzech zapisanych zawodników. Jednym z nich był Mikołaj Luft, mistrz Polski z 2016 roku na dystansie 1/2 Ironman. Zawodnik wszedł ostatni do wody jako ostatni, ale wyszedł pierwszy. Był to pierwszy etap, który pokonał z gigantyczną przewagą nad drugim zawodnikiem.
– Tak już mam, że ostatni melduję się w wodzie. To był szalony dzień, wszystko na ostatnią chwilę. Bardzo późno odebrałem swój pakiet startowy przez co zostało mi niewiele czasu do startu, ale to tylko dało mi większą mobilizację do jak najlepszego wyniku – cieszył się na mecie Mikołaj Luft.
ZDEKLASOWAŁ KONKURENCJĘ
Michał Luft na dystansie 1/2 Ironman w LOTTO Triathlon Energy zdeklasował pozostałych uczestników. Zwycięzca na mecie zameldował się z czasem 04:19:23. Na drugiego zawodnika Andrzeja Zwierzchowskiego czekał prawie 30 minut. Trzeci w stawce w kategorii OPEN był Dariusz Grondziewski (04:47:59), a na czwartym miejscu uplasował się Islandczyk Petur Gudnason.
Na dystansie 1/2 Ironman rywalizowały także dwie dzielne kobiety. Jako pierwsza zameldowała się Lidia Juchniewicz (05:53:30), a za nią Kinga Kopańska (06:26:48).
HILL HERO 2019
Myślisz Gniewino, mówisz podjazd. Jest on wyczerpujący, dlatego organizatorzy postanowili wyróżnić najlepszych na tym odcinku. Wśród mężczyzn był to niesamowicie wyrównany pojedynek, aczkolwiek najlepszy okazał się Paweł Mizarski. Mieszkaniec Redy, który wygrał kategorię open na dystansie 1/8 Ironman, na podjeździe wykręcił 00:05:15,. Tylko o trzy sekundy słabszy okazał się Jakub Ruciński, zwycięzca kategorii open na dystansie 1/4 Ironman.
Wśród pań najlepsza okazała się Magdalena Lenz ze Starogardu Gdańskiego. Pokonanie gniewińskiego podjazdu zajęło jej tylko 05:51.
„NIE PODDAM CIĘ”
LOTTO Triathlon Energy to nie tylko rywalizacja zawodowców, amatorów o jak najlepsze czasy, ale przede wszystkim pomoc w szczytnym celu. Na dystansie 1/8 Ironman w sztafecie wystartowały przedstawicielki fundacji „Nie Poddam Cię”, które w swoim debiucie triathlonowym chciały udowodnić, że jeśli się tylko chce to można wszystko.
Emilia pływała, Kamila jechała na rowerze, a Agata biegła – to wszystko dla 3-letniej Martynki, która podczas zawodów obchodziła swoje urodziny. Fundacja zbierała pieniądze na leczenie małej bohaterki. Podczas LOTTO Triathlon Energy łączyliśmy przyjemne z pożytecznym. Na specjalnym stanowisku można było zakupić przepyszne gofry, z których dochód w pełni został przekazany dla Martynki.
– Było ciężko, jesteśmy zmęczone, w końcu był to nasz debiut w triathlonie, ale dałyśmy radę. Sił czasem brakowało, szczególnie Kamila miała trudne zadanie, aby podjechać pod słynny podjazd w Gniewinie, ale za każdym razem miałyśmy w głowie nazwę naszej Fundacji „Nie Poddam Cię”. Nie poddałyśmy się i ukończyłyśmy zawody – powiedziała Agata Mrozowska tuż po przekroczeniu linii mety.
TO DOPIERO POCZĄTEK
– LOTTO Triathlon Energy w Gniewinie to świetna impreza. Jestem pod wrażeniem, że z roku na rok jest coraz więcej uczestników. Jako gmina Gniewino jesteśmy szczęśliwi, że trasa przypadła im do gustu. Wiemy, że nasz słynny podjazd jest ciężki, ale jak widać, to nie zniechęca. Gorąco liczę, że to nie ostatni triathlon w Gniewinie. Już teraz gorąco zapraszam LOTTO Duathlon Energy 22 września – powiedział Michał Słowik, zastępca wójta gminy Gniewino.
WYSTARTOWALI NA DOBRE
Sezon triathlonowy wystartował na dobre! To pierwsza z sześciu imprez LOTTO Triathlon Energy. Już 9 czerwca zapraszamy wszystkich do Starogardu Gdańskiego i Skarszew.
Plan pozostałych imprez LOTTO Triathlon Energy:
9 czerwca – Starogard Gdański – Skarszewy
30 czerwca – Lidzbark Welski
21 lipca – Bełchatów
4 sierpnia – Chełmża
25 sierpnia – Mrągowo