Płonęło poddasze i dach kościoła świętych Piotra i Pawła na Żabim Kruku w Gdańsku. Informację o wydarzeniu strażacy otrzymali w niedzielę po 6:00. Na miejscu trwa akcja gaśnicza. Bierze w niej udział 28 zastępów straży.
AKTUALIZACJA 11:03
Kościół świętych Piotra i Pawła na Żabim Kruku w Gdańsku jest bezpieczny. Ogień ugaszono po dwóch godzinach. Nie ucierpiały najważniejsze zabytki, znajdujące się wewnątrz świątyni.
– Strażacy zabezpieczyli jeden z najcenniejszych zabytków w środku, barokowy ołtarz główny z wizerunkiem Najświętszej Marii Panny – mówi Marcin Tymiński rzecznik prasowy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. – Wiemy, że w momencie, w którym wybuchł pożar, w kościele nie były prowadzone żadne prace remontowe. W ostatnim czasie nic takiego się tam nie działo – dodaje. W poniedziałek Wojewódzki Konserwator Zabytków będzie dokładnie oceniać straty.
– Kościół udało się ocalić dzięki szybkiej akcji strażaków – podkreśla parafianka, wiceprzewodnicząca gdańskiej Rady Miasta, Teresa Wasilewska. – Najpierw spod dachówek zaczęły się wydobywać białe smugi. Strażacy zdążyli więc, zanim ogień rozprzestrzenił się na dobre. Teraz pozostają tylko kwestie porządkowe – podsumowuje.
AKTUALIZACJA 9:55
AKTUALIZACJA 8:53
Kościół Świętego Piotra i Pawła na gdańskim Żabim Kruku uratowany. Strażakom udało się opanować ogień, który wybuchł nad zakrystią świątyni. Spaleniu uległo 200 metrów kwadratowych dachu. – Ocalało wyposażenie kościoła – mówi
Pomorski Komendant Wojewódzki PSP nadbryg. Tomasz Komoszyński. – Na szczęście udało nam się ograniczyć straty do minimum. W kościele jest mała ilość wody. Tam pożar się nie przedostał. Udało nam się ewakuować wszystkie dzieła sztuki, one są zabezpieczone w nawie głównej. Dodatkowo zabezpieczyliśmy też ołtarz główny za pomocą folii, tak, żeby ewentualnie jakieś strumienie wody go nie uszkodziły – dodaje.
AKTUALIZACJA 7:50
Jak dowiedział się nieoficjalnie nasz reporter, strażakom udało się zlokalizować miejsce pożaru, jednak akcja gaśnicza cały czas trwa. Udało się opanować rozprzestrzenianie się ognia i trwa ściąganie spalonych elementów.
– Pożarem zostało objęte poddasze kościoła, które znajduje się na wysokości 30 metrów. Strażacy wykorzystują do gaszenia 5 drabin i podnośników. Na miejsce jedzie komendant główny PSP Leszek Suski – mówi rzecznik państwowej straży pożarnej Paweł Frątczak.
Na miejscu są też przedstawiciele Wydziału Zarządzania Kryzysowego miasta Gdańska, którzy są w stałym kontakcie ze służbami gaśniczymi.
Przy kościele pojawił się arcybiskup metropolita gdański Sławoj Leszek Głódź. – Na szczęście nie jest uszkodzona cała kubatura, tylko część prezbiterium i zakrystia, ale ocalała świątynia. Ja tu byłem w środę, udzielałem bierzmowania, jeszcze te dekoracje są wszystkie – powiedział.
Na zdjęciu metropolita gdański Sławoj Leszek Głódź przed kościołem św. Piotra i Pawła w Gdańsku (fot. Radio Gdańsk/Julia Rzepecka)
Kościół św. Piotra i Pawła jest historyczną farą Starego Przedmieścia. Zbudowany został w 1397 roku jako filia Kościoła Mariackiego w Gdańsku. Należy do grupy największych kościołów gotyckich w Gdańsku. W latach 1622-1945 był głównym kościołem gdańskich ewangelików reformowanych. Odbywały się tutaj nabożeństwa po polsku, angielsku, francusku i niemiecku. Od 1945 służy rzymskim i ormiańskim katolikom.
LICZNE POŻARY I BOMBARDOWANIA
Ze względu na pożary, bombardowania, dostosowanie kościoła do celów gospodarczych a także fakt, że kościół przez ponad 300 lat był świątynią kalwińską, ogromna część wyposażenia nie ostała się do czasów współczesnych. Kościół spłonął doszczętnie w 1424 roku. Świątynię udało się odbudować już w 1456 roku, dzięki czemu, gdy 28 stycznia dekretem Jana Gruszczyńskiego, biskupa kujawskiego, Gdańsk podzielono na 6 parafii, jedną z nich została parafia św. Piotra i Pawła, a kościół został farą.
Jedyną oryginalną częścią wnętrza kościoła jest kaplica Uphagenów z 1774 roku. Zachowały się średniowieczne kamienne chrzcielnice, rokokowy kominek i nagrobek Piotra Uphagena z 1774 roku. Cenna jest też kolekcja żyrandoli z XVII wieku uratowanych przed zniszczeniem.
W prezbiterium przed pożarem trwało odtwarzanie barokowego ołtarza głównego, w którym zamontowanych zostać miało 60 procent autentycznych detali, w tym barokowy obraz Niepokalanego Poczęcia NPM, a w nawie północnej stalla renesansowa z XVII wieku. Prowadzone są prace konserwatorskie przy ok. 60 płytach nagrobnych. Zaplanowano odtworzenie empory muzycznej w nawie południowej, z wykorzystaniem części autentycznej stolarki.