Silne burze nad Pomorzem. Z całego regionu płyną informacje o dużych wyładowaniach, ulewach i gradzie. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega i radzi, aby zostać w domu.

AKTUALIZACJA WTOREK, 7:00

To była bardzo trudna noc dla Pomorzan i ratowników. Gwałtowne burze przeszły przez nasz region niszcząc, łamiąc i zalewając. Strażacy na Pomorzu interweniowali 330 razy. Najwięcej, bo 79 interwencji, było w powiecie kościerskim, 74 w Gdańskim, 43 w kartuskim, 32 w chojnickim i 22 w samym Gdańsku – mówi brygadier Marek Kaczor z Państwowej Straży Pożarnej. W większości to zalane drogi i posesje, połamane drzewa i uszkodzone dachy. Nikomu nic się nie stało – podkreślają ratownicy. Więcej o tym piszemy w artykule TUTAJ. 

AKTUALIZACJA 23:50

Już około 200 interwencji strażaków w całym regionie. Najwięcej jest podtopień, ale usuwają też z dróg powalone konary drzew.

 W Gdańsku został zwołany sztab zarządzania kryzysowego.

O 00:00 rozpocznie posiedzenie Miejski Sztab Zarządzania Kryzysowego. Służby miejskie pracują w terenie. Prosimy o śledzenie komunikatów dotyczących sytuacji pogodowej i zachowanie ostrożności ????

— Miasto Gdańsk (@gdansk) 10 czerwca 2019

Ulica Sobieskiego w Gdańsku:

Fot. Słuchaczka Marta

Tak wygląda ulica Zator-Przytockiego w Gdańsku Wrzeszczu:

Fot. Słuchacze RG

AKTUALIZACJA 23:20

Z powodu silnych burz na Pomorzu nastąpiły przerwy w dostawie prądu. Awaryjne wyłączenia będą miały miejsce między innymi na terenie Gdańska, Kowal, Borkowa i Gdyni. W tej chwili nie jest znany czas przywrócenia energii elektrycznej na tym obszarze. Więcej informacji znajdziecie TUTAJ.

AKTUALIZACJA 23:00

Strażacy w całym regionie mają pełne ręce roboty. Interweniowali ponad 100 razy. Sytuacja jest dynamiczna. Wwalczą głównie z podtopieniami. Wypompowywana jest woda z ulic, piwnic i domów. Wichura powaliła też drzewa i uszkodziła dachy. Najgorsza sytuacja jest w powiatach kartuskim, człuchowskim i starogardzkim.

Zdjęcie z ulicy Krasickiego w Gdyni:

W Gdańsku zalany jest między innymi tunel SKM na Żabiance, podtopienia są też na Sobieskiego w Gdańsku. Strażacy przez ponad 3 godziny interweniowali już 120 razy. Nie ma póki co informacji o osobach poszkodowanych. Strażacy przypominają o zabezpieczeniu w obejściach i na balkonach rzeczy, które mógłby porwać wiatr.

W ciągu kilkudziesięciu minut ulewnego deszczu poziom Strzyży we Wrzeszczu bardzo szybko się podniósł. Teraz wygląda tak:

Fot. Radio Gdańsk/Daniel Wojciechowski

Tak silna burza niestety oznacza też problemy dla podróżujących samolotem. Przyloty na gdańskie lotnisko są opóźnione nawet o 1,5 godziny, a choćby samolot z angielskiego Newcastle, by bezpiecznie wylądować, musiał lecieć aż do Bydgoszczy.

AKTUALIZACJA  22:30

Piorun uderzył w budynek jednorodzinny w Lęborku. Nikomu nic się nie stało. W domu spaliła się instalacja elektryczna. Do zdarzenia doszło na osiedlu Roszarniczym. Spalone kable elektryczne spowodowały duże zadymienie w budynku i konieczna była ewakuacja mieszkańców. Na razie nie wiadomo, kiedy uda się przywrócić prąd w mieszkaniach. Na miejscu nadal pracują strażacy.

AKTUALIZACJA 22:00

Burze i ulewne deszcze od kilku godzin nad Pomorzem. Niedawno dotarły też nad Trójmiasto. Do tej pory strażacy interweniowali około 60 razy, głównie w powiatach kościerskim, człuchowskim i chojnickim. Były to wyjazdy do powalonych drzew i akcje wypompowywania wody. Nikomu na szczęście nic się nie stało. W województwie pomorskim obowiązuje ostrzeżenie drugiego stopnia o burzach z gradem.

Poniżej nagranie od naszego słuchacza z Szadółek.

AKTUALIZACJA 20:30

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysyła mieszkańcom Pomorza ostrzeżenia sms-owe, w których przestrzega przed silnym wiatrem, burzami i gradem w poniedziałkowy wieczór i noc. Możliwe są również przerwy w dostawie prądu. Pierwsze burze pojawiły się już w południowo-zachodniej części województwa pomorskiego. Apelujemy o zachowanie ostrożności.

IMGW zmieniło również ostrzeżenie przed burzami na alert II stopnia dla 8 powiatów na Pomorzu. Są to: słupski, lęborski, wejherowski, bytowski, kartuski, kościerski, człuchowski i chojnicki.

Karolina Hasiec/mar