Gdańska policja ustaliła, kto w lutym po Gdańsku jeździł ciężarówką propagującą homofobiczne treści. Mężczyźnie postawiono osiem zarzutów za zakłócanie porządku publicznego.
Policję o sprawie powiadomił przewodniczący gdańskich radnych Koalicji Obywatelskiej Cezary Śpiewak-Dowbór, który ma być oskarżycielem posiłkowym.
– Sprawcy grozi grzywna, możliwe też jest ograniczenie wolności lub kara aresztu, przy czym sądy zasądzają w takich przypadkach najczęściej karę grzywny, która może wynieść do 5 tys. zł. Bardzo się cieszę, że policji udało się namierzyć sprawcę i, że wniosła ona o ukaranie. Czekamy też na to, co zrobi prokuratura, bo działacze stowarzyszenia Tolerado złożyli zawiadomienie o przestępstwie zniesławienia – mówi radny.
– Samochód w celowy sposób uderza w nas jako osoby homoseksualne. Próbuje nas zdyskredytować i podsyca strach wobec osób LGBT jako określonej grupy społecznej – tłumaczyła Marta Magott ze stowarzyszenia Tolerado.