Zwiedzanie okrętów wojennych i statków, pokazy i rejsy po zatoce – to tylko część atrakcji jakie czekają nas podczas rozpoczynającego się Święta Morza w Gdyni. Miasto wraca do swoich korzeni i organizuje imprezę, która po raz pierwszy odbyła się już w 1932 roku.
– Wtedy ponad 100 tys. osób przyjechało do Gdyni, świętowało razem z prezydentem Mościckim – opowiada Bogusław Witkowski, prezes Pomorskiego Związku Żeglarskiego i pomysłodawca odrodzenia w Trójmieście Święta Morza.
Uroczystość została reaktywowana w 2013 roku. Jak to się stało, że Święto Morza przestało być organizowane?
– Po wojnie dalej było obchodzone, ale stopniowo przechodziło w bardziej branżową uroczystość. Mniej było udziału społeczeństwa z całej Polski. W okresie transformacji, w latach 80. i 90. zaczęto od niego odchodzić, było traktowane jak relikt przeszłości i nie odczuwano potrzeby świętowania. Tym bardziej, że sytuacja gospodarki morskiej nie wyglądała wtedy najlepiej. Traciliśmy statek po statku, traciliśmy opiekę nad klubami żeglarskimi, Marynarka Wojenna przeszła do defensywy – wspominał prezes Pomorskiego Związku Żeglarskiego.
Na szczęście w 2019 roku ponownie się odbędzie. Listę atrakcji i pełen harmonogram Święta Morza można zobaczyć TUTAJ