Nazwa najnowszej sceny nawiązuje do budynku, który powstał tu w 1636 roku, żartobliwie przez gdańszczan nazwanego Starą Apteką, gdyż wytwarzano tu kamienne piguły, czyli kule armatnie. Powstała w efekcie dostosowywania przestrzeni zabytkowych do współczesnych zadań. Jak wyglądał proces przerabiania Starej Apteki w scenę teatralną?
W Podwieczorku mistrzów Konrad Mielnik, gościł Adam Orzechowski, reżyser i dyrektor Teatru Wybrzeże.
– Wiem, że nie jestem w stanie sam osobiście wszystkiego zrobić. Wiem ile energii w to wkładam i nie ukrywam, że jestem bodźcem inicjującym. To wszystko jednak wymaga doboru odpowiednich ludzi. Mam wrażenie, że teraz jest najlepszy moment na takie inwestycje. Wszystko idealnie się połączyło. Zarówno zespół, jak i sprzyjające nam warunki są dla mnie wymarzone – mówił Adam Orzechowski.