Firma deweloperska ze Słupska wyłudziła kilkadziesiąt milionów złotych. 59 zarzutów dla Wiesława S.

Deweloper ze Słupska zatrzymany na polecenie prokuratury. Śledczy postawili mu łącznie 59 zarzutów przestępstw gospodarczych oraz finansowych na kwotę kilkudziesięciu milionów złotych. Wraz z Wiesławem S. policja zatrzymała w sumie osiem osób. O zatrzymaniu Wiesława S. mówi Paweł Wnuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku.

– W latach 2013-2018 w związku z działalnością deweloperską wyłudził, bądź usiłował wyłudzić zwrot podatku VAT na kwotę 9 mln złotych, kredyty na kwotę 12 mln oraz gotówkę od prywatnych osób na kwotę miliona dwustu tysięcy złotych złotych – mówił Paweł Wnuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku.

ZARZUTY DLA OŚMIU OSÓB

W sprawie występuje łącznie ośmiu podejrzanych, którym prokuratura postawiła zarzuty o charakterze gospodarczym i finansowo-skarbowym.

– To prezesi bądź członkowie zarządów spółek zależnych od spółki Wiesława S. – dodał Paweł Wnuk.

Wiesławowi S. postawiono łącznie 59 zarzutów, jego byłej żonie Annie T. – 22 zarzuty, córce Katarzynie B. – 15, synowi Michałowi S. – 16, Sebastianowi P. – dziewięć, Krzysztofowi S. –  dwanaście, Monice B. – cztery i Mariuszowi D. – trzy zarzuty popełnienia przestępstw.

DO 10 LAT WIĘZIENIA

Deweloper nie stawiał się na wezwania. W związku z tym śledczy postanowili, że niezbędne jest zatrzymanie podejrzanego. Wiesław S. miał też zdaniem prokuratury udaremniać działania sądu poprzez zawieranie fikcyjnych umów sprzedaży nieruchomości, co w efekcie miało uniemożliwić windykację należności wobec dłużników.

Prokuratura Okręgowa w Słupsku złożyła do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie Wiesława S. Pozostali podejrzani są pod dozorem policji. Za przestępstwa, które zarzuca podejrzanym prokuratura, grozi do dziesięciu lat pozbawienia wolności.

POSZKODOWANI LUDZIE I INSTYTUCJE

Wśród oszukanych są gmina Słupsk oraz Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Pierwszy z podmiotów stracił ponad 2 miliony złotych, drugi – 2,4 mln zł. Poszkodowanych jest też kilka osób, które kupiły nieruchomości od dewelopera. Prokuratura połączyła kilka śledztw, prowadzonych przeciwko podejrzanemu.

 

Przemysław Woś/mrud
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj