Strażacy wyłowili zwłoki 31-letniego mężczyzny ze stawu w Kieleńskiej Hucie w gminie Szemud. Policja potwierdziła tę informacje.
– Po ósmej rano dostaliśmy zgłoszenie. Przez kilka godzin trwały oględziny miejsca z udziałem prokuratora. Znamy także tożsamość mężczyzny. To 31-letni mieszkaniec powiatu wejherowskiego – mówi Karolina Pruchniak, zastępca oficera prasowej w Komendzie Powiatowej Policji w Wejherowie.
WYKLUCZYLI UDZIAŁ OSÓB TRZECICH
Policja wykluczyła udział osób trzecich. Jak dowiedział się reporter Radia Gdańsk, przyczyną mogło być utonięcie. W czerwcu, w Polsce w wodzie życie straciło 113 osób. W piątek i sobotę na Pomorzu utonęły trzy osoby.
Wojciech Luściński/mkul