Rzucił kostką brukową w głowę ochroniarza sopockiego klubu. To była zemsta

34-letni sopocianin został wyproszony z lokalu. Wrócił przed klub i rzucił w jednego z ochroniarzy kostką brukową. Został zatrzymany przez policję. Sąd zastosował wobec niego areszt. Zajście miało miejsce w niedzielę rano. Wtedy policjanci zostali poinformowani, że przed jednym z klubów został ujęty mężczyzna, który wcześniej rzucił cegłą w ochroniarza. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce. Ta zatrzymali pijanego mieszkańca Sopotu.

OCHRONIARZ TRAFIŁ DO SZPITALA

Mundurowi ustalili, że sprawca został wyproszony z lokalu przez pracowników ochrony. Po chwili wrócił przed klub i rzucił w jednego z ochroniarzy kostką brukową ważącą ok. 3,5 kg. Trafiony w głowę 27-letek doznał obrażeń i został przewieziony do szpitala.

W trakcie interwencji policji 34-latek był agresywny, miał problem z chodzeniem, a jego upojenie utrudniało kontakt. Badanie alkomatem wykazało 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

RECYDYWA I ARESZT

Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzut działania z zamiarem ewentualnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Sopocianin był już wcześniej karany za podobne przestępstwo, odbywał karę pozbawienia wolności, a w czasie niedzielnego zajścia przebywał na zwolnieniu warunkowym.

Prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie. W czwartek sąd przychylił się do tego wniosku. Oznacza to, że kolejne trzy miesiące sprawca spędzi w areszcie. Za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.

Piotr Puchalski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj