Mieli wyłudzić ponad półtora miliona, posługując się fałszywymi dokumentami. Prokuratura chce przedłużenia aresztu

Prokuratura chce przedłużenia tymczasowych aresztów dla siedmiu podejrzanych w sprawie afery pożyczkowej w Słupsku. Grupa miała wyłudzić na podstawie podrabianych dokumentów około miliona siedmiuset tysięcy złotych. Zatrzymani używali danych osobowych postronnych osób. W sumie ustalono już, że grupa zawarła w sposób nielegalny około tysiąca stu umów pożyczek gotówkowych. Często na szkodę nieświadomych osób, których dane osobowe wykorzystywano.

WNIOSEK O PRZEDŁUŻENIE ARESZTU

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku Paweł Wnuk poinformował, że śledczy wystąpili do Sądu Okręgowego o przedłużenie o trzy miesiące tymczasowego aresztowania wobec głównej podejrzanej Krystyny P. , trzech innych kobiet oraz trzech mężczyzn: Marty B., Adama H., Wojciecha R., Przemysława B., Darii B. i Weroniki S.

ZARZUTY DLA 19 OSÓB

Zarzuty w sprawie usłyszało już dziewiętnaście osób, ale dwanaście odpowiada z wolnej stopy. Są pod dozorem policji, wpłacili poręczenia majątkowe w kwocie od dwóch do pięciu tysięcy złotych i mają zakaz opuszczania kraju. Siedem pozostałych osób jest w areszcie i to w stosunku do nich śledczy chcą przedłużenia pobytu za kratkami o kolejne trzy miesiące. Zebrane w śledztwie materiały już liczą około stu tomów, podejrzani usłyszeli około dwóch tysięcy zarzutów. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.

Przemysław Woś/mar
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj