Lechia Gdańsk – Wisła Kraków, jeszcze niedawno były to mecze przyjaźni. W wyniku pozasportowych nieporozumień wzajemną sympatię „zawieszono” i to powinno sprawić, że niedzielny mecz dostarczy jeszcze więcej emocji.
Na inaugurację rozgrywek PKO Ekstraklasy Wisła przegrała w Krakowie z mającym nie najwyższe notowania Śląskiem Wrocław.
– To był niedobry mecz w naszym wykonaniu, doznaliśmy porażki, nie tak chcieliśmy wystartować. Dlatego też od początku tego tygodnia przygotowujemy się do spotkania w Gdańsku, żeby zrealizować swój plan i żeby stracone trzy punkty tam odrobić – zadeklarował trener Wisły Maciej Stolarczyk.
KONTUZJE
Wisła przystąpiła do rozgrywek mocno osłabiona. Kontuzje leczą Jakub Błaszczykowski, Vullnet Basha, Łukasz Burliga i Vukan Savicevic.
– Każdy z nich pracuje indywidualnie. Czekam aż wrócą do pełnej sprawności i wtedy wezmę ich pod uwagę przy ustalaniu składu. Jeśli chodzi o mecz niedzielny, to sytuacja niewiele się zmieniła w porównaniu z zeszłym tygodniem – zdradził Stolarczyk.
WZMOCNIENIA
W meczu ze Śląskiem poprawny debiut zaliczył pozyskany niedawno Brazylijczyk Jean Carlos Silva.
Wisła jest zainteresowana także pozyskaniem z Zagłębia Lubin 20-letniego środkowego obrońcy Serafina Szoty, który w minionym sezonie był wypożyczony do Odry Opole.