Zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia usłyszał 35-letni kierowca, który śmiertelnie potrącił 29-latka koło Słupska. Mężczyzna zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek na drodze między Wielką Wsią i Główczycami. 35-letni kierowca w wydychanym powietrzu miał pół promila. Mężczyzna miał najechać autem dostawczym na grupę 4 osób, ale 3 z nich zdążyły uciec w ostatniej chwili.
ODDALIŁ SIĘ Z MIEJSCA ZDARZENIA
– W tej chwili realizowane są czynności procesowe z udziałem 35-latka, już w charakterze podejrzanego. Z tych ustaleń, które mamy na chwilę obecną wynika, że pan od początku wiedział do czego doszło i oddalił się z miejsca zdarzenia – mówi Radiu Gdańsk Piotr Nierebiński, prokurator rejonowy w Słupsku.
35-letniemu kierowcy pobrano krew do badania na zawartość alkoholu oraz substancji psychoaktywnych. Wyniki będą za kilka dni.
NAWET DO 12 LAT WIĘZIENIA Jeszcze w środę słupska prokuratura ma zdecydować, czy będzie wnioskować o areszt dla podejrzanego. 35-letniemu kierowcy grozi do 12 lat więzienia.
Paweł Drożdż/dr