Napisy obrażające środowiska LGBT pojawiły się na ścianach budynków mieszkalnych w Elblągu. Po interwencji mieszkańców Zarząd Budynków Komunalnych zamalował napisy na swój koszt.
Policja szuka sprawców dewastacji. – Jeżeli uszkodzenie budynku jest wycenione na kwotę powyżej 500 zł, to może być to traktowane jako przestępstwo, a wtedy sprawcy bądź sprawcom grozi do pięciu lat więzienia. Jeśli uszkodzenia są poniżej 500 zł mamy do czynienia z wykroczeniem i grzywną do 5 tys. zł – mówi kom. Krzysztof Nowacki z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
POJAWIŁ SIĘ KOLEJNY NAPIS
Dzień po zdarzeniu ZBK na swój koszt zamalował napis. Tego samego dnia pojawił się jednak nowy.
– Koszt zamalowania pierwszego napisu oszacowano na 800 zł, drugiego – 300 zł. – Sprawę na pewno zgłosimy do odpowiednich służb – zapewnia Artur Adamczuk, dyrektor Zarządu Budynków Komunalnych.
Kolejny napis, który pojawił się na elewacji elbląskiej kamienicy (Fot. ZBK Elbląg)
Marek Nowosad/mim