Rozpoczął się wyczekiwany od lat remont dworca PKP w Gdańsku Głównym. Zamknięto już wszystkie restauracje i sklepy. Remont przywróci zabytkowi historyczny wygląd sprzed stu lat. Będą jednak utrudnienia dla podróżnych.
W holu, który został przebudowany w latach 90., już kilka lat temu zlikwidowano mało atrakcyjną antresolę. Zmian będzie jeszcze więcej. Zrekonstruowane zostaną ozdobne herby miast Pomorza, odnowiona będzie elewacja, wymienione zostaną okna. W planach jest też budowa nowej części tunelu, który ma prowadzić do głównego wejścia. Nie zabraknie też iluminacji.
(Fot. Radio Gdańsk/Katarzyna Moritz)
ZAMKNIĘTE RESTAURACJE I SKLEPY
Niestety, remontu nie da się przeprowadzić tak, by nie przeszkadzać podróżnym.
Krzysztof Piekarski, dyrektor oddziału PKP w Gdańsku tłumaczy, że w związku z remontem trzeba było rozwiązać umowy z najemcami:
– Nie mamy już restauracji, sklepów, wszystkie kasy są obecnie skumulowane w obrębie holu głównego, w tym kasy SKM. Picie i jedzenie kupimy tylko w automatach. Dalej działa przechowalnia bagażów – wyjaśnia Piekarski.
Pod koniec roku z holu dworca w ogóle nie będzie można korzystać, a kasy trafią do kontenerów przed budynkiem. Wkrótce zostanie też zamknięte dojście na perony dalekobieżne (1 i 2) z budynku dworca.
(Fot. Radio Gdańsk/Katarzyna Moritz)
KONIEC REMONTU W 2021 ROKU
Modernizacja peronów zakończy się na początku 2020 roku, podobnie jak remont tuneli prowadzących na perony, zarówno od strony przejścia podziemnego, jak i z budynku dworca.
– Warto na bieżąco śledzić oznakowania wokół dworca, ustawiliśmy już znaki, gdzie znajdują się kasy SKM lub jak dojść na perony – podkreśla Piekarski.
Remont budynku dworca zakończy się w 2021 roku. Koszt prac to 100 milionów złotych.
Katarzyna Moritz/p/mmt