Czy w Świnoujściu powstanie terminal kontenerowy? „To jak małżeństwo z rozsądku. Oprócz chęci, musi być partner z pieniędzmi”

Jak poinformowało Radio Szczecin, trwają rozmowy w sprawie wyłonienia operatora, który zbuduje głębokowodny terminal kontenerowy w Świnoujściu. Ma powstać na wschód od terminalu gazu skroplonego. Do tej pory w zespole portów Szczecin-Świnoujście nie było takiego terminalu, a zaawansowanie prac w tej sprawie potwierdza ministerstwo gospodarki wodnej. Czy po ich zakończeniu Świnoujście będzie mogło coś „zabrać” Trójmiastu?
Gośćmi Artura Kiełbasińskiego w Radiu Gdańsk byli Władysław Jaszowski – publicysta i Wioletta Kakowska-Mehring – Trojmiasto.pl.

 
– Teoretycznie może, ale praktycznie nie widzę szans na realizację tego przedsięwzięcia. Każdemu można marzyć. Minister gospodarki morskiej każdemu dał zgodę na budowanie terminali zewnętrznych. W Gdańsku ma to być Port Centralny, w Gdyni Port Zewnętrzny, w Świnoujściu terminal kontenerowy głębokowodny, ale moim zdaniem możliwości realizacji tych projektów są bardzo ograniczone i widzę jedynie jakieś możliwości dla Portu Centralnego w Gdańsku. Powstanie tych terminali zewnętrznych porównałbym do małżeństwa z rozsądku. Oprócz chęci, musi być partner z pieniędzmi – mówił Władysław Jaszowski.

– Minister Gróbarczyk na spotkaniu w Świnoujściu powiedział, że chce, by ten port był dominującym. Na spotkaniu w Gdańsku pewnie też takie słowa usłyszymy, ale aby te nasze porty, gdański czy gdyński, były dominujące. To nie tu powinniśmy wzbudzać konkurencję. Gdańsk wśród portów jest na trzecim miejscu na Bałtyku, ale wśród terminali kontenerowych dopiero w okolicach piętnastego miejsca w Europie, więc to nie jest tak, że nie ma o co walczyć. Problem polega na tym, żebyśmy nie walczyli między sobą, tylko żebyśmy ściągali kontenery z tych portów, które nas wyprzedzają – dodała Wioletta Kakowska-Mehring.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj