Do końca roku miasto wyremontuje ulicę Chełmońskiego. Oprócz nowej nawierzchni asfaltowej ulica zyska nową instalację wodociągową i kanalizacyjną. – W związku z tym, że miasto ma trochę oszczędności, zdecydowaliśmy się wyremontować ulicę, która jako jedna z ostatnich w mieście ma kocie łby – informuje dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej Jarosław Borecki. Koszt remontu Chełmońskiego zamknie się kwotą około 800 tys. zł. To jednak nie koniec remontów dróg, jakie czekają mieszkańców Słupska. Wraz z nadchodzącym nowym rokiem rozpocznie się remont ulicy Piłsudskiego. Na początek jednak zostanie przebudowane skrzyżowanie tej ulicy z Małcużyńskiego, które zamieni się w rondo.
– To ułatwi ruch na tej ulicy i poprawi jego płynność – dodaje Borecki.
Kierowcy uważają jednak, że bardziej potrzebne byłoby przebudowanie najniebezpieczniejszego skrzyżowania w mieście, czyli ulic Szczecińska-Braci Gierymskich-Kossaka-Małcużyńskiego.
– To skrzyżowanie jest bardzo niebezpieczne i dochodziło na nim do wielu wypadków – twierdzą taksówkarze. – Rondo na Piłsudskiego zupełnie nie ma sensu, nie ma tam znowu takiego ruchu, który wymagałby takich zmian – dodają.
Dodatkowo u zbiegu Piłsudskiego i Małcużyńskiego powstanie ścieżka rowerowa, wybudowane zostaną nowe chodniki i zostanie zmieniona kanalizacja deszczowa. Za dwa tygodnie z kolei rozpocznie się zapowiadana przebudowa ulicy Szczecińskiej od wiaduktu kolejowego do ulicy Sobieskiego.
Marcin Kamiński/mk