Kolejna odsłona akcji „Z Radiem Gdańsk do Kina” za nami. W piątek zaprosiliśmy naszych słuchaczy na premierę filmu „Legiony” w reżyserii Dariusza Gajewskiego. Sala kina Helios w Forum Gdańsk była wypełniona po brzegi.
„Legiony” to opowieść o przyjaźni, marzeniach, gorącym uczuciu i dorastaniu w trudnych czasach. Historia filmu toczy się wokół bojowych czynów Legionów Polskich w latach 1914-1916. Młode pokolenie, które dołącza do nowo powstałych legionów Marszałka Piłsudskiego, rzuca się w wir walki o odzyskanie niepodległości, ale wśród ochotników są też tacy, którzy zaczynają rozumieć, że dopiero w wolnej Polsce mogą spełnić swoje marzenia.
Wielka historia jest jednak tłem dla filmu, bowiem na pierwszym planie rozgrywa się prawdziwe love-story. Jej głównymi bohaterami są Józek (Sebastian Fabijański) – dezerter z carskiego wojska, agentka wywiadu I Brygady – Ola (Wiktoria Wolańska) z Ligi Kobiet Pogotowia Wojennego oraz Tadek (Bartosz Gelner), narzeczony Oli, ułan i członek Drużyn Strzeleckich. Ich spotkanie rozpocznie burzliwy romans, który wystawi relacje bohaterów na wielką próbę.
(Fot. Radio Gdańsk/Michał Kułakowski)
OSOBISTOŚCI ZNANE Z KART HISTORII
Historie postaci fikcyjnych wzorowano na życiorysach prawdziwych legionistów. W filmie pojawił się jednak szereg osobistości, które są znane z kart historii. Wśród nich: brygadier Józef Piłsudski (Jan Frycz), porucznik Stanisław Kaszubski ps. „Król” (Mirosław Baka), rotmistrz Zbigniew Dunin-Wąsowicz (Borys Szyc), czy porucznik Jerzy Topór-Kisielnicki (Antoni Pawlicki).
„DAJE DO MYŚLENIA”
Na premierę sala w kinie Helios w Forum Gdańsk wypełniła się niemal po brzegi. Widzowie po seansie byli pod dużym wrażeniem.
– Jesteśmy pod dużym wrażeniem naszych żołnierzy legionistów. Właściwie wraz z mężem wychowaliśmy się w czasach komuny. O tych tematach w ogóle się nie mówiło. Wszystko czego się dowiedzieliśmy, to prywatnie z książek. Dopiero teraz możemy zobaczyć ten cały obraz i dogłębnie to przeżyć – mówili starsi widzowie.
– Film był bardzo dobry i mocny. Trzymał klimat, naprawdę dało się odczuć pole bitwy. To co było pokazane na tym filmie, w prawdziwym życiu jest o wiele gorsze. Ten film daje do myślenia. Naprawdę wywarł na nas bardzo duże wrażenie – mówili młodzi widzowie.
Seans obejrzeli również członkowie Związku Piłsudczyków. Jednym z nich był Marek Bojcun, który był jednym z aktorów w produkcji Dariusza Gajewskiego.
– Uczestniczyłem w nagrywaniu tego filmu. Grałem w scenach okopowych przy obsłudze CKMu. Wybuchy na filmie zostały oddane naprawdę bardzo realistycznie. W rzeczywistości ziemia też się trzęsła i to wszystko się rwało. Film jest pierwsza klasa, wspaniały – mówił Marek Bojcun.
To kolejna odsłona w ramach akcji „Z Radiem Gdańsk do kina”. W ubiegłym tygodniu nasi słuchacze mieli okazję obejrzeć premierę filmu „Piłsudski”. Partnerem akcji jest Lotto.
mkul