Nie będzie wyborczej debaty PO i PiS w Słupsku. Takie wyzwanie rzucił poseł Platformy Obywatelskiej Zbigniew Konwiński. – Chcę porozmawiać o sprawach ważnych dla Słupska i regionu słupskiego – proponował starcie Piotrowi Müllerowi z Prawa i Sprawiedliwości. Poseł PiS z zaproszenia do debaty nie skorzystał.
– Uważam, że ostatnie 4 lata, z punktu widzenia mieszkańca ziemi słupskiej i wpływu rządu PiS na życie mieszkańców, to jest czas absolutnie stracony – powiedział podczas konferencji prasowej Zbigniew Konwiński z PO w ubiegłym tygodniu. – Mam nadzieje, że pan Piotr Müller, jako kandydat z naszego regionu stanie do takiej debaty i nie będzie jej unikał – dodał.
BEZ DEBATY PO I PIS W SŁUPSKU
Na zaproszenie do debaty odpowiedział Piotr Müller podczas poniedziałkowej konferencji dot. przekazania dodatkowych pieniędzy na rozwój Akademii Pomorskiej w Słupsku.
– Gdy 4 lata temu próbowałem się spotkać z panem posłem Konwińskim, zachował się w sposób nieodpowiadający temu, czego oczekiwaliby mieszkańcy. Dlatego teraz trudno jest mi odpowiedzieć poważnie na jego ofertę – mówił Müller. – Byłbym wdzięczny, gdyby pan Konwiński podsumował swoje 12 lat pracy posła. Powinien takie podsumowanie przedstawić w przeliczeniu na miesiące – chociażby środki finansowe, które zorganizował dla naszego miasta i regionu oraz porównać to do 10 miesięcy mojej działalności jako posła – podkreślił.
Brak debaty skomentował Zbigniew Konwiński. Stwierdził, że Piotr Müller stchórzył. Zaznaczył, że nie ma lepszej możliwości do wymiany poglądów niż debata.
Paweł Drożdż/pOr