Specjaliści potrzebni w słupskim szpitalu. Rzeczniczka uspokaja, pacjenci się niecierpliwią

W słupskim szpitalu brakuje specjalistów. Na 22 oddziały szpitalne, 9 prowadzi rekrutację. Placówka nie ujawnia jednak, ilu lekarzy potrzebuje. – Trwa nabór na kilka stanowisk, co jest naturalne, w szpitalach w całej Polsce są braki kadrowe – uspakaja rzeczniczka szpitala Aleksandra Chacińska.

 
POSZUKAJĄ SPECJALISTÓW NA UCZELNIACH WYŻSZYCH

Od przyszłego roku słupski szpital fachowców będzie poszukiwał na uczelniach wyższych. W tym celu przeprowadzi cykl spotkań informacyjnych na temat walorów zamieszkania w Słupsku.

– Na wejście do specjalisty czekam już prawie rok, specjalistów w Słupsku jest bardzo mało. Trzeba ich szukać gdzie indziej. W Gdańsku, Koszalinie, w Szczecinie, tam jeżdżę najczęściej – mówi pacjentka słupskiego szpitala. – To prawda, dobre kilka miesięcy mija od rejestracji do wizyty, ale to podobno nie tylko u nas. Chociaż mąż nie miał kłopotów z wizyta u okulisty czy neurologa. Byłam w szoku, że jemu się udało – dodają pacjentki placówki.

Słupski szpital poszukuje między innymi neurologa, otolaryngologa, okulisty, onkologa i chirurga na oddział ratunkowy. Najgorsza sytuacja była na oddziałach otolaryngologii i neurologii. Zatrudniono tam nowych ordynatorów.

Joanna Merecka-Łotysz/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj