Kierowca, który potrącił 9-letniego chłopca w Słupsku i uciekł z miejsca zdarzenia, nie odpowie przed sądem. Prokuratura Rejonowa w Słupsku uznała, że nie doszło do przestępstwa i umorzyła sprawę. Do zdarzenia doszło w maju bieżącego roku na ulicy Leszczyńskiego. Mężczyzna chciał wyprzedzić auto, które zatrzymało się przed przejściem dla pieszych i potrącił 9-latka. Zamiast się zatrzymać, odjechał.
KIEROWCY GROZIŁY 3 LATA WIĘZIENIA
Chłopiec trafił do szpitala. Kierowca został zatrzymany przez policję dopiero dzień po zdarzeniu. Był trzeźwy. Usłyszał zarzuty. Groziło mu do 3 lat więzienia.
TO NIE BYŁ WYPADEK?
Okazało się, że chłopiec nie odniósł obrażeń powyżej siedmiu dni. Zdarzenia nie zakwalifikowano ostatecznie jako wypadku, ale jako kolizję – wykroczenie. Dla słupskich śledczych nie było podstaw, aby kierować sprawę do sądu.
Paweł Drożdż/mkul