W Sztutowie przekazano w piątek oficjalnie wykonawcy plac budowy przekopu Mierzei Wiślanej. Nie wiadomo jeszcze, kiedy rozpoczną się prace. Jak informuje Urząd Morski w Gdyni – wykonawca pracuje nad harmonogramem działań.
Inwestycję wartą 992 miliony złotych przeprowadzi polsko-belgijskie konsorcjum NDI i Besix. Kontrakt zakłada budowę portu osłonowego od strony Zatoki Gdańskiej, kanału żeglugowego ze śluzą i stanowiskami oczekiwania. Na Zalewie Wiślanym ma pojawić się także sztuczna wyspa, która ma być siedliskiem ptaków.
MIESZKAŃCY MÓWIĄ „NIE”
Inwestycji sprzeciwiają się mieszkańcy terenów położonych blisko plaż. Głosy płyną miedzy innymi z Krynicy Morskiej, gdzie głośno wyrażana jest obawa zniszczenia naturalnego atutu miejscowości.
Według Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, budowa przekopu ma poprawić dostęp do portu w Elblągu i zagwarantować Polsce swobodny dostęp z Zalewu Wiślanego do Bałtyku.
UPOMNIENIE EUROPY
Sprawa przekopu odbija się także echem za granicą. W ubiegłym tygodniu Komisja Europejska upomniała Polskę, że prace nie powinny być podejmowane do czasu wyjaśnienia wątpliwości środowiskowych, które ma Bruksela.
Filip Jędruch/jr