Gdańscy radni protestują przeciw „tęczowemu piątkowi” w szkołach. „To karygodne i powinno być zabronione”

„Nie dla propagowania LGBT oraz organizowania tęczowego piątku w gdańskich szkołach” – mówią niektórzy gdańscy radni i politycy PiS. Jak twierdzą, promowanie tego typu środowisk przez urzędników powinno być zabronione.

„Tęczowe piątki” od kilku lat organizowane są w szkołach w całej Polsce, zazwyczaj w ostatni piątek października. W zeszłym roku odbyły się w 200 szkołach w kraju, a na Pomorzu wzięło w nich udział około 14 szkół.


RADNI GDAŃSKA PROTESTUJĄ

– Za wychowanie z edukacji seksualnej i za prowadzenie tych zajęć odpowiedzialny jest minister edukacji, a nie samorząd – podkreśla Joanna Cabaj, radna PiS. – Dlatego wyrażamy sprzeciw promowaniu środowisk LGBT w naszych szkołach przez urzędników na wysokich stanowiskach. To karygodne i powinno być zabronione – mówiła.

Radnego Piotra Gierszewskiego do protestu skłoniła informacja w mediach, że w jednej z poznańskich szkół dyrekcja wprowadziła „piątek spódniczki”.

– Dotyczyło to również chłopców. Zachęcano ich między innymi także do tego, żeby w piątek pojawili się w szkole w spódniczkach, szpilkach, poprzebierani za dziewczynki – podkreśla Piotr Gierszewski, gdański radny PiS. – Dopiero zdecydowany protest społeczny rodziców szkoły w Poznaniu spowodował, że dyrektor szkoły wycofał się z tego projektu. Jeżeli my, jako rodzice, samorządowcy, nie będziemy protestować zawczasu, to może się potem okazać, że w gdańskich szkołach zaczną wpadać na takie pomysły – mówił.

REPREZENTUJEMY WIĘKSZOŚĆ

Poseł Kazimierz Smoliński podkreślał, że samorząd nie może brać udziału w propagowaniu ideologii gender czyli LGBT, bo musi reprezentować większość.

– Dzieci w szkole powinny być przygotowywane do życia w rodzinie, a to nie jest tylko kwestia seksualności – podkreślał Smoliński. – Efekt jest taki, że wykorzystuje się nowe modele edukatorów i potem powstają projekty obywatelskie, taki jak ostatnio, nad którym debatowaliśmy w Sejmie w czwartek, i pomysły nad wprowadzaniem kar dla osób, które edukują w zakresie życia seksualnego. A to niestety prowadzi do większej atomizacji życia w Polsce – mówił.

WSZYSCY RÓWNI

Piotr Kowalczuk, wiceprezydent Gdańska, twierdzi, że jeszcze nikt oficjalnie nie zgłosił chęci organizacji „tęczowych piątków” w gdańskich szkołach. – Rozumiem, że protestujący chcą ubezwłasnowolnić samorządne społeczności szkolne – mówił.

Do organizacji wydarzenia od kilku lat zachęca Kampania Przeciw Homofobii, przekonując, że chodzi o naukę tolerancji i uświadomienie uczniom, że wszyscy są równi, bez względu na orientację seksualną.

KONTROWERSYJNE PYTANIE

Kontrowersje budzi też pytanie w materiałach KPH: „Czy wiesz, że w każdej klasie jest co najmniej jedna osoba LGBTQIA?” Zdaniem wielu prawicowych polityków jest to pytanie z tezą, niepoparte rzetelnymi badaniami.


Katarzyna Moritz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj