Drugiej porażki z rzędu zaznali koszykarze Asseco Arki. Tym razem gdynianie okazali się słabsi od Polskiego Cukru Toruń, ulegając na wyjeździe 65:80. Błyszczał toruński duet Alade Aminum – Keith Hornsby, który zdobył ponad połowę punktów całego zespołu.
Przemysław Frasunkiewicz będzie miał spory ból głowy. Jego zespół w Toruniu nie prowadził ani razu i w zasadzie poza pierwszą kwartą, nie nawiązał równorzędnej walki. Znów zawiedli liderzy – pudłował Josh Bostic (2/10 z gry) i Krzysztof Szubarga (2/7 z gry), ale do formy gwiazd dostosowali się także inni zawodnicy. Dwaj wspomniani rzucili łącznie 20 punktów, przy czym większość to zasługa Bostica, który grał nierówno, tylko momentami przypominając starego dobrego Josha.
SKUTECZNY DUET
W zespole Polskiego Cukru imponowali amerykański środkowy Alade Aminu (24 punkty, 8 zbiórek) oraz jego rodak, rzucający Keith Hornsby (20 punktów). Dla Asseco to druga porażka ligowa z rzędu. Wcześniej lepsi okazali się zawodnicy BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski, którzy swoje premierowe zwycięstwo w Energa Basket Lidze odnieśli właśnie kosztem Arki i na jej terenie.
7. kolejka Energa Basket Ligi: Polski Cukier Toruń 80:65 Asseco Arka Gdynia (22:17, 21:17, 19:17, 18:14)
Paweł Kątnik