Kancelaria Premiera krytycznie o projekcie likwidacji Urzędu Morskiego w Słupsku

mullerRG

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów sugeruje resortowi gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej wdrożenie działań naprawczych w administracji morskiej, zamiast likwidacji jednego z trzech urzędów. Resort ministra Marka Gróbarczyka chce, by od 1 stycznia przyszłego roku obowiązki Urzędu Morskiego w Słupsku przejęły placówki w Szczecinie i Gdyni.

Projekt rozporządzenia przesłano do uzgodnień międzyresortowych. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów zgłosiła kilka uwag do dokumentu podkreślając, że proponowana zmiana jest sprzeczna z decentralizującym Polskę kierunkiem polityki rządu Mateusza Morawieckiego.

– W tym kontekście należy także wziąć pod uwagę wnioski z Raportu Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii z lipca 2019 r. „Uwarunkowania delokalizacji centralnych urzędów w Polsce”, w którym wprost opowiedziano się za stopniową zmianą struktury instytucjonalnej państwa z monocentrycznej na policentryczną, m.in. w celu przywrócenia byłym miastom wojewódzkim istotnych funkcji społecznych, kulturowych i gospodarczych. Analizowany projekt zakłada działanie odwrotne – centralizację terenowej administracji morskiej – czytamy w stanowisku KPRM.

„PRACA POZOSTAŁYCH JEDNOSTEK NIE BYŁA WOLNA OD POMYŁEK”

KPRM kwestionuje też sposób i tryb proponowanych przez resort gospodarki morskiej zmian w odniesieniu do pracowników oraz majątku Urzędu Morskiego w Słupsku, a także podkreśla brak dostatecznego merytorycznego uzasadnienia likwidacji jednego z trzech urzędów morskich.

– Zaproponowane rozwiązanie, polegające na podzieleniu i włączeniu urzędu, w którym stwierdzono liczne nieprawidłowości, wynikające z wieloletnich zaniechań do dwóch pozostałych jednostek, których praca również nie była (w ocenie NIK) wolna od pomyłek, może powodować dużo większe trudności w realizacji ustawowych zadań – zarówno w części dotyczącej obszaru Urzędu Morskiego w Słupsku, jak i obszaru urzędów szczecińskiego i gdyńskiego. Ponowne rozważenie celowości reorganizacji mogłoby mieć miejsce po pozytywnym zakończeniu procesu naprawczego na terenie Urzędu Morskiego w Słupsku. Dodatkowo ponownie należy zwrócić uwagę, że z uzasadnienia projektu nie wynika, dlaczego Urząd Morski w Słupsku powinien być zlikwidowany. Stwierdzenie, że likwidacja tego urzędu przyczyni się do bardziej efektywnego i sprawniejszego wykonywania zadań w kontekście stwierdzonych tam przez NIK wieloletnich nieprawidłowości należy bowiem uznać za niewystarczające – zaznacza w swoim stanowisku KPRM.

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów wyliczając uwagi do projektu rozporządzenia zwraca również uwagę na sytuację gospodarczo-ekonomiczną regionu słupskiego i ewentualne skutki społeczne zlikwidowania urzędu morskiego, jak również niejasne i nieprecyzyjne procedury, które dotyczyłyby tej operacji.

– Reasumując, kontynuacja dalszych prac legislacyjnych nad projektem rozporządzenia powinna być poprzedzona wnikliwą analizą faktycznej celowości zniesienia Urzędu Morskiego w Słupsku, w szczególności pod kątem możliwości zwiększenia efektywności i sprawności działań realizowanych przez ten urząd (podjęcie działań naprawczych), jednakże bez dokonywania jego formalnego zniesienia – napisał zastępca szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Sekretarz Stanu Paweł Szrot.

PRACUJE 65 LAT I ZATRUDNIA 350 OSÓB

KPRM zajęła się sprawą z inicjatywy rzecznika rządu, posła Piotra Mullera.

– Decyzja o zmianie struktury urzędów morskich jeszcze nie zapadła. Z mojej inicjatywy kancelaria premiera skierowała
krytyczne pismo w sprawie propozycji ministerstwa gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. Liczę, że te argumenty
spowodują wycofanie tej propozycji – dodaje poseł Piotr Muller.

Urząd Morski w Słupsku funkcjonuje od 65 lat. Administruje wybrzeżem Bałtyku o długości około 170 km od Kołobrzegu po Stilo. W Słupsku oraz placówkach terenowych zatrudnia około 350 osób.

 

Przemysław Woś/mim

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj