Czy słyszeli Państwo o szyi smartfonowej? Jeśli nie to posłuchajcie wywiadu ze stomatologiem dr Konradem Czubakiem. Szyja smartfonowa to schorzenie, które coraz częściej dotyka młode pokolenie. Ciągłe wpatrywanie się, z opuszczoną głową, w ekran komórki powoduje nieprawidłowe wygięcie szyjnego odcinka kręgosłupa, sprawia że mózg jest niedotleniony, generuje wady zgryzu i może przyczyniać się do poważnych schorzeń, których z wpatrywaniem się w telefon byśmy nawet nie nie kojarzyli.
Jesteśmy tak ewolucyjnie ukształtowani, że najważniejszym zmysłem dla człowieka jest wzrok. Ludzie pierwotni wypatrywali zagrożenie i to była priorytetowa czynność gwarantująca przetrwanie. Ta czujność pozostała w naszym mózgu do dziś. Gdy wpatrujemy się intensywnie w ekran komórki, nasz mózg uznaje, że to dla nas najważniejsze zajęcie. Nie zwraca uwagi na inne bodźce, że pozycja może być niewygodna, że zaczynamy się garbić, że szczęka nam się wysuwa do przodu, że przez ściśniętą szyję gorzej płynie krew, to wszystko jest ignorowane w imię „przetrwania”. Po jakimś czasie nasz styl życia z opuszczoną głową i wzrokiem wbitym w ekran smartfona odezwie się bólem, wadą postawy, nierównym zgryzem, a nawet czymś więcej, bo może też wpływać na pracę układu immunologicznego.
Coraz częściej medycyna akademicka zauważa wzajemny wpływ odległych jak się wydaje od siebie obszarów ludzkiego ciała. Doktor Konrad Czubak jest jednym z ogromnych entuzjastów stomatologi interdyscyplinarnej.