Burzliwe kościerskie konsultacje społeczne w sprawie uchwały antysmogowej dla Pomorza. Przygotowywane przez samorząd wojewódzki przepisy zakładają między innymi likwidację w ciągu czterech lat najbardziej trujących pieców – kopciuchów. Zdaniem burmistrza Kościerzyny, Michała Majewskiego, nie można skazywać mieszkańców na tak szybkie zmiany, bo do 2030 roku wszystkie piece powinny być wymienione naturalnie.
– Jestem daleki od tego, by zmusić ludzi do tego, co było w Krakowie, gdzie został wydany wyrok na osobę, która się do tego nie dostosowała. Dla najbiedniejszych to nieżyciowe – uważa burmistrz.
CHCĄ EKOLOGICZNEGO SPOSOBU PALENIA
Odmiennego zdania są przedstawiciele grupy Kościerskie Dymy, działającej przy Pomorskiej Fundacji Ekoenergetycznej. Co więcej, postulują wprowadzenie obowiązku ekologicznego sposobu palenia. – Przecież można w okresie przejściowym wprowadzić nakaz współprądowego spalania bezdymnego i mamy mnóstwo przypadków na to. Potrzebna jest tylko akcja edukacyjna – uważa aktywistka Łucja Ptaszyńska.
W czasie debaty postulowano też o ograniczenie roli kominków.
ZMAGAJĄ SIĘ ZE SMOGIEM
Kościerzyna to jedno z pomorskich miast najbardziej zmagających się ze smogiem. W ubiegłym roku dni z przekroczeniem normy zapylenia powietrza było aż 45.
Jak mówi Piotr Karczewski, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Pomorskiego, cel jest taki, by i mieszkańcom, i turystom żyło się dobrze. – Mamy do dyspozycji między innymi rządowy program czyste powietrze – przypomina doradca społeczny prezydenta RP.
MOŻNA POZYSKIWAĆ FUNDUSZE
Fundusze na wymianę pieców można pozyskiwać także z programów: „Mój prąd”, „Agroenergia” i „Stop Smog”.
Przepisy uchwały antysmogowej mają wejść w życie na początku przyszłego roku. Uwagi do projektu uchwały można zgłaszać do końca listopada.
Sebastian Kwiatkowski/mkul