Elblążanie zapłacą więcej za odbiór odpadów. Jeszcze więcej zapłacą ci, którzy nie segregują śmieci

O ponad 40 proc. więcej w nowym roku zapłacą elblążanie za wywóz odpadów. Taką decyzje podjęli tamtejsi radni. Od 1 stycznia za osobę będzie trzeba zapłacić 17 złotych i 40 groszy miesięcznie.
– To skutek podwyżki opłaty marszałkowskiej za utylizację odpadów ze 170 do 270 złotych. Od nowego roku dojdzie też dodatkowy obowiązek dla mieszkańców – konieczność segregowania odpadów. Mieszkaniec nie będzie mógł już wybrać, czy segreguje odpady, czy nie. Dla nieprzestrzegających segregacji przewidziano kary od dwu do czterokrotności opłaty bazowej – wyjaśnia Andrzej Lemanowicz, dyrektor Zakładu Utylizacji Odpadów w Elblągu.

Radni Elbląga zdecydowali o karze podwójnej, czyli niesegregujący śmieci zostaną ukarani podwyższoną stawką w wysokości prawie 35 złotych od osoby.

WZROŚNIE TEŻ PODATEK OD NIERUCHOMOŚCI 

To nie jedyna podwyżka, bo wzrasta także podatek od nieruchomości. Stawka od 1 stycznia wzrośnie o 2,5 proc. Za było 18 radnych (wszyscy z KO i KWW Witolda Wróblewskiego oraz dwoje radnych PiS Halina Sałata i Paweł Fedorczyk), przeciw – Marek Pruszak i Paweł Kowszyński (obaj z PiS). Pięciu radnych PiS się wstrzymało. 
 
Marek Nowosad/mim
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj