Papież Franciszek mówił w środę przedstawicielom władz „Solidarności”, że związek ten był „promotorem przemian politycznych i społecznych” w Polsce i „miał inspirujące znaczenie również poza jej granicami”. Prywatna audiencja odbyła się w Domu świętej Marty.
W spotkaniu z papieżem w Watykanie uczestniczyli członkowie prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” na czele z Piotrem Dudą oraz delegacja Międzynarodowego Centrum Badań nad Fenomenem „Solidarności”. Obecny był między innymi włoski polityk Rocco Buttiglione.
WKRÓTCE ROCZNICA
– Dziękuję za wizytę z okazji zbliżającej się 40. rocznicy powstania w Polsce Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”, który, jak pokazuje współczesna historia, był promotorem przemian politycznych i społecznych w Waszej ojczyźnie i miał inspirujące znaczenie również poza jej granicami – mówił papież.
Następnie Franciszek podziękował związkowcom za służbę na rzecz dobra wspólnego i poszczególnych grup zawodowych w Polsce. Podkreślił, że „szczeremu poszukiwaniu dobra, prawdy i sprawiedliwości zawsze towarzyszy obecność Boża”.
– Właśnie o tę obecność Boga i o nowe tchnienie Ducha Świętego dla swoich rodaków modlił się 40 lat temu święty Jan Paweł II, gdy wołał: „Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi. Tej Ziemi!” – mówił Franciszek, przywołując homilię polskiego papieża, wygłoszoną w 1979 roku w czasie mszy w Warszawie.
POSTAWA SOLIDARNOŚCI
Franciszek wskazał, że oznaką otwartości na Bożego Ducha jest „postawa solidarności z osobami pozbawionymi niezbywalnych praw, przejawiająca się w różnych środowiskach nauki, pracy, w relacjach społecznych, ekonomicznych, politycznych oraz międzynarodowych”.
– Słowo „solidarność” nieco się „zużyło” i czasami bywa niewłaściwie interpretowane – mówił papież. – Ale oznacza o wiele więcej niż jakiś sporadyczny gest hojności. Jest to wrażliwość na głos sióstr i braci, których pozbawiono prawa do godnych człowieka warunków pracy, do godziwej zapłaty, niezbędnej na utrzymanie rodziny, do opieki zdrowotnej, czy do odpoczynku – oświadczył.
NIE WSZYSTKIE KWESTIE
Papież wyjaśnił zarazem, że Kościół, prowadząc dialog z państwem i społeczeństwem nie dysponuje rozwiązaniami dla wszystkich szczegółowych kwestii. – Jednakże wespół z różnymi siłami społecznymi wspiera propozycje bardziej odpowiadające godności osoby ludzkiej i dobru wspólnemu – dodał.
Franciszek wyjaśnił, że warunkiem pozytywnych zmian w strukturach społecznych jest przede wszystkim zmiana mentalności, przekonań i postaw, wpajanych już w najmłodsze pokolenia.
– W przeciwnym razie te same nowe struktury wcześniej czy później nie będą służyły dobru wspólnemu, a tylko wybranej grupie, i staną się skorumpowane, ociężałe i nieskuteczne, a nawet krzywdzące dla innych – ostrzegał.
„JEDEN DRUGIEGO BRZEMIONA NOŚCIE”
– Proszę Boga o dary Ducha Świętego dla was i dla wszystkich członków waszego związku, by podejmowane przez was inicjatywy zawsze były inspirowane chrześcijańską zasadą: „Jeden drugiego brzemiona noście” – zakończył papież. – Prosząc o wstawiennictwo Matkę Bożą Królową Polski, życzę, byście owocnie kontynuowali wasze dzieło towarzyszenia i wsparcia – mówił papież.
PAP/jr