Zarzut uszkodzenia ciała usłyszał ochroniarz Tawerny Adamek, który w październiku brutalnie miał pobić klienta lokalu. Mężczyzna to 31-letni mieszkaniec powiatu wejherowskiego. Dzisiaj został zatrzymany przez policję. Po przesłuchaniu w prokuraturze przyznał się zarzucanych mu czynów.
– Podejrzany odpowie za uszkodzenie ciała – informuje rzecznik prasowy słupskiej policji sierż. sztab. Monika Sadurska. – W sprawie przesłuchaliśmy też poszkodowanego, 35-letniego mieszkańca powiatu słupskiego.
UDOSTĘPNIŁ FILM
Prokuratura wobec podejrzanego zastosowała dozór policyjny i poręczenie majątkowe. Sprawca pobicia był poszukiwany przez policję w związku z udostępnionym w internecie filmem z zajścia.
Do zdarzenia doszło w nocy z 26 na 27 października tego roku przed tawerną Adamek w Słupsku. Na filmie widać ochroniarza, który obezwładnia klienta restauracji. Po chwili puszcza go i leżącego na ziemi mocno kopie dwukrotnie w twarz. Gdy zakrwawiony mężczyzna leży na ziemi, ochroniarz wyjmuje z kieszeni gaz pieprzowy i psika w poranioną twarz poszkodowanego. Ochroniarzowi grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Marcin Kamiński/mar