Dotąd dobry zwyczaj, teraz już obowiązek. Od 6 grudnia wchodzi w życie znowelizowane prawo o ruchu drogowym. Przepisy wprowadzają obowiązek tworzenia korytarzy życia i jazdy na suwak. W obu przypadkach przepisy działają i sprawdzają się w sytuacji zatoru.
Korytarz to środek jezdni pozostawiony dla służb ratowniczych, ale, co ważne, auta powinny go tworzyć już w chwili, gdy zator się ustawia. Jazda na suwak natomiast ma zastosowanie, gdy pas ruchu zanika lub znajdzie się na nim przeszkoda, a prędkość jest znacznie zmniejszona. Kierowcy powinni w takiej sytuacji wjeżdżać na dostępny pas naprzemiennie.
(Fot. Materiały prasowe)
(Fot. Materiały prasowe)
WCHODZI KIEROWCOM W KREW
Dotąd był to jedynie temat wielu kampanii edukacyjnych i dobry zwyczaj, ale jak przyznaje komisarz Zbigniew Korytnicki z gdańskiej drogówki – coraz bardziej wchodzi kierowcom w krew. – Widzimy w relacjach z poważnych zdarzeń, że auta już stoją w korytarzu. Podobnie dzieje się z jazdą na zamek. Nieliczni próbują za wszelką cenę wymuszać lub blokować przejazd – mówi.
Za niestosowanie się do nowych przepisów grozi mandat od 20-500 złotych.
Sebastian Kwiatkowski/pOr