Gmina Czarne wejdzie w Nowy Rok bez uchwalonego budżetu. Tamtejsza Rada Miejska nie przyjęła zaproponowanego przez burmistrza planu dochodu i wydatków. Powodem jest spór – nie o pieniądze, lecz o sposób, w jaki dokument przygotowywano.
Budżet Czarnego zakładał ponad 43 miliony dochodów i prawie 46 milionów wydatków. Na inwestycje planowano przeznaczyć ponad 4 miliony złotych. To jednak nie przekonało radnych do przyjęcia dokumentu. Jak mówi Tadeusz Żyła, przewodniczący Rady Miejskiej w Czarnem, przedstawiony pod głosowanie budżet nie został dostatecznie skonsultowany z radnymi.
PRZEJRZYSTE WYDATKI
– Chodzi o to, aby budżet był bardziej przejrzysty i transparentny. Nie może być tak na przykład, że kiedy pytamy gdzie się podziały pieniądze z podwyższenia podatków, otrzymujemy odpowiedź: zostały rozdysponowane. No ale gdzie? Wszyscy chcą wiedzieć jak to się dzieje i dlatego wyszła taka decyzja rady – mówi jej przewodniczący.
Przeciwko takiemu budżetowi głosowało aż 10 spośród 13 obecnych na sali radnych.
BEZ KOMENTARZA
Burmistrz Czarnego Piotr Zabrocki nie znalazł czasu na rozmowę o tej sprawie. Kolejna próba przyjęcia planu finansowego zaplanowana jest na styczeń.
Dariusz Kępa/dr