Zabił, broniąc się przed atakiem. Prokuratura Okręgowa w Słupsku oskarżyła niepełnosprawnego mężczyznę o przekroczenie granic obrony koniecznej i zabójstwo napastnika. Do tragedii doszło w czerwcu 2018 roku w Strzyżynie koło Słupska. Inwalida, z amputowaną na wysokości uda nogą, został w swoim mieszkaniu zaatakowany przez pijanego szwagra. Awantura była efektem wcześniejszych nieporozumień pomiędzy mężczyznami. Napastnik uderzał niepełnosprawnego pięściami i śrubokrętem. Andrzej F., który tuż przed atakiem obierał jabłka, broniąc się zadał Marianowi K. co najmniej dziesięć ciosów nożem w nogi i brzuch. Napastnik wybiegł z domu, ale z powodu obfitego krwawienia stracił przytomność i zmarł. Andrzej F. przyznał się do zabójstwa szwagra, ale, jak podkreślił, działał w obronie własnej.
Oskarżonemu grozi od ośmiu lat pozbawienia wolności nawet do dożywocia. Niepełnosprawny był tymczasowo aresztowany na początku śledztwa, ale przed sądem będzie odpowiadał z wolnej stopy.