Do maja zostanie w niej pozyskanych nawet 400 kilogramów nasion drzew. Wyłuszczarnia w Arboretum w Wirtach rozpoczęła pracę. Pomagają naturze, aby w krótkim czasie pozyskać duże ilości nasion drzew. Leśnicy z Arboretum Wirty rozpoczęli już wyłuszczanie szyszek. – Szyszki są zamknięte i otwierają się pod wpływem ciepła. Tutaj w Wirtach oszukujemy trochę przyrodę – mówi leśniczy Jakub Piechowiak.
Wyłuszczarnia w Wirtach obsługuje wszystkie nadleśnictwa z regionu gdańskiego. W tym sezonie wyłuszczonych zostanie w niej 27 ton szyszek. Pozyskane z nich nasiona dadzą około 20 milionów sadzonek, które wystarczą do posadzenia dwóch tysięcy hektarów lasu. To więcej niż teren jednego leśnictwa.
SELEKCJA SZYSZEK
Szyszki, które trafiają do Wirt, pochodzą z wyselekcjonowanych drzewostanów na Pomorzu. Zrywają je z drzew specjalnie wyszkoleni pracownicy. – Chodzi nam o to, by te nasiona były jak najlepszej jakości. Tylko takie nasiona dadzą później najlepszej jakości las – mówi Piechowiak.
– Do szaf łuszczarskich ogrzewanych powietrzem wsypujemy oczyszczone już szyszki. Tam leżą one przez kilka dni. Pod wpływem ciepła otwierają się i wypadają z nich nasiona, które należy wybrać z szuflad – opowiada leśniczy Jakub Piechowiak.
MASZYNY LEŚNIKÓW
W całym procesie leśnikom pomagają maszyny. Pozwalają one oczyścić szyszki, a później także wydobyć pozostające w nich nasiona. Te ostatnie trzeba też oddzielić od skrzydełek, które w naturalnych warunkach pozwalają drzewom rozsiewać nasiona na większej powierzchni.
Na koniec gotowe nasiona trafiają do chłodni, gdzie czekają do wiosny. Wiosną są wysiewane w stacji kontroli w Wirtach, a potem w szkółkach leśnych na obszarze całej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku.
Wojciech Stobba/Puch