Osiem kolejek czekał Bartek Wołoszyn, by znów zostać dostrzeżonym przez naszych ekspertów. Arka wygrała za sprawą jego trójek i bardzo koleżeńskiego Josha Bostica (6 asyst). Hasło Gloria Victis – chwała zwyciężonym – do perfekcji opanowała Polpharma, której upór, mimo porażki, pozwolił docenić kilka nazwisk tego zespołu w zestawieniu. Wniosków po tej kolejce jest wiele. Medlock nie powinien rzucać za trzy, bo mu to nie wychodzi. Polpharma powinna mieć jeszcze jednego lub dwóch zawodników w rotacji, wówczas wygrywałaby mecze. Arka potrzebuje koncentracji, wtedy wspina się na poziom drużyny walczącej o medal i to niekoniecznie brązowy.
Pierwszy raz od wielu kolejek byliśmy dość zgodni przy wyborze koszykarskich piątek Pomorza. Nie ma w nich zawodników Trefla, którzy w momencie przestoju swoich podkoszowych, nie są w stanie wygrywać meczów graczami obwodowymi.
MOTYL FRUWAŁ NAD GLIWICAMI
No i Jakub Motylewski. O nim słowo. Nominował go do piątki Karol Wasiek i jest to pierwsza podczas 19 kolejek nominacja dla środkowego Kociewskich Diabłów. Przez większość sezonu grał ogony – 7, 5, 8, 10 minut, by pod nieobecność Bretta Prahla otrzymać dużo większą rolę. Wywiązał się znakomicie – osiągnął rekordowe 14 punktów, czyli… ponad dwa razy więcej niż w całym poprzednim sezonie.
Polecamy zatem całe zestawienie Koszykarskiej Piątki Pomorza, przypominając, że naszymi ekspertami są zajmujący się koszykówką na co dzień dziennikarze: Włodzimierz Machnikowski i Paweł Kątnik z Radia Gdańsk oraz Karol Wasiek ze Sportowych Faktów. Poniżej typy całej trójki, w nawiasie liczba nominacji dla danego zawodnika:
K. Wasiek: Bostic (Arka, 12) – Williams (Polpharma, 5) – Wołoszyn (Arka, 3) – Wilkins (Polpharma, 3) – Motylewski (Polpharma, 1)
Znów w mojej „piątce” nie znaleźli się koszykarze Trefla Sopot, którzy przegrali czwarty mecz z rzędu. Ze Spójnią najlepiej pod względem punktowym wypadł Carlos Medlock, ale co z tego, skoro zespół z nim na parkiecie był na „-17”. Fatalny wskaźnik. Na „jedynce” stawiam na Josha Bostica, który w tym sezonie grał już na tej pozycji. Williams znów zagrał dobre zawody. Najlepsze spotkanie w sezonie zanotował Bartłomiej Wołoszyn, autor 19 punktów. Moim odkryciem jest Isaiah Wilkins, który z GTK już w pierwszej połowie miał double-double! Centrem Jakub Motylewski, którego trener Łukomski potrafi wykorzystać. Polak miał 14 pkt i 7 zbiórek. P. Kątnik: Bostic (Arka, 9) – Hicks (Polpharma, 1) – Williams (Polpharma, 6) – Wołoszyn (Arka, 3) – Wilkins (Polpharma, 7)
To jest w miarę niska piątka, bo ogólnie słabo zagrali klasyczni podkoszowi. W zasadzie wyróżnił się tylko Jakub Motylewski, ale do mojej piątki nie trafia. Jest za to trzech innych koszykarzy Polpharmy, głównie za niebywały charakter i determinację w grze przez 45 minut. Michael Hicks zaskoczeniem? Z pewnością. Ponownie łata dziury w Starogardzie i przynajmniej w Gliwicach było to bardzo ważne łatanie. Z Asseco Arki nominuję świetnego w niedzielę strzelca – Bartłomieja Wołoszyna i Josha Bostica, który wprawdzie niemiłosiernie pudłował za trzy, ale nad wszystkimi innymi aspektami koszykarskiego rzemiosła panował jak nikt.
W. Machnikowski: Szubarga (Arka, 7) – Williams (Polpharma, 5) – Bostic (Arka, 9) – Wołoszyn (Arka, 2) – Wilkins (Polpharma, 4)
Numerem jeden w pomorskich notowaniach jest tym razem Isaiah Wilkins. 42 minuty na parkiecie w Gliwicach i double-double przy znakomitej 80% skuteczności z gry. Do towarzystwa najlepszy strzelec Jonathan Williams Polpharmy. Panowie trzymali wynik przez cztery kwarty, ale w dogrywce zabrakło już sił. Arka zagrała bardzo dobry mecz ze Śląskiem. Jeden z najlepszych występów w Gdyni zaliczył Bartłomiej Wołoszyn, który efektywnie spędził na parkiecie prawie 28 minut, zaliczając świetne statystyki. Josh Bostic potwierdził, że w polskiej lidze niezmiennie należy do elity. Wyróżniam też Krzysztofa Szubargę – jak zwykle – za serce.
Kolejne spotkania naszych drużyn zapowiadają się arcyciekawie. Na początek Arka zagra z rewelacją ligi – trzecim dotychczas w tabeli Startem Lublin. Tego samego dnia, czyli w niedzielę, spotkanie Trefla z Mistrzem Polski Anwilem Włocławek. Na koniec potrzebująca oddechu Polpharma w poniedziałek zmierzy się na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław.
Paweł Kątnik