Trefl Gdańsk najlepiej szkolącym klubem w Polsce. Gdańszczanie po raz pierwszy w klubowej historii zajęli pierwsze miejsce w rankingu Ministerstwa Sportu. Żółto-czarni zostali ocenieni lepiej niż dużo bogatsze kluby.
Ministerstwo Sportu wraz z Zespołem Sportu Młodzieżowego opublikowało w styczniu wyniki współzawodnictwa sportowego dzieci i młodzieży za rok 2019. Na pierwszym miejscu w kategorii siatkówki męskiej po raz pierwszy znalazł się Trefl Gdańsk (165,29 pkt), tuż za nim uplasował się MOS Wola Warszawa (151,25 pkt), a na ostatnim miejscu na podium Stowarzyszenie Częstochowska Siatkówka (126,89 pkt). To historyczny sukces klubu i, jak mówi Edward Pawlun, nagroda za ciężką codzienną pracę.
– Wygrana w tym rankingu to zdecydowanie miły dodatek do naszej codziennej pracy i potwierdzenie, jak rozwinęło się szkolenie siatkarskiej młodzieży pod szyldem Trefla. Nasz cel jest od lat taki sam – szkolić młodzież na jak najwyższym poziomie, aby po przejściu całej piramidy kształcenia młodzi zawodnicy trafiali do pierwszej drużyny, czy kadr narodowych. Natomiast „efektem ubocznym” dobrego szkolenia są wyniki sportowe – mówi koordynator szkolenia młodzieży w Treflu Gdańsk.
POMÓGŁ TYTUŁ MISTRZA POLSKI JUNIORÓW
Drużyny Trefla od kilku lat regularnie meldują się w turniejach finałowych mistrzostw kraju, jednak nigdy dotąd nie wygrały rankingu współzawodnictwa, który tworzony jest właśnie na podstawie rezultatów zespołów młodzieżowców, juniorów, juniorów młodszych i młodzików. Tym razem do tego sukcesu w dużej mierze przyczyniło się zdobycie upragnionego tytułu mistrza Polski juniorów, co było historycznym wynikiem nie tylko dla żółto-czarnych, ale także dla całego województwa. Do tej pory największym osiągnięciem najstarszej grupy było srebro zdobyte w sezonie 2014/2015.
Zeszłoroczne złoto mistrzostw Polski juniorów, jak również wcześniejsze srebra kadetów, czy złoto i brąz młodzików, są owocem ciężkiej pracy całego sztabu szkoleniowego, który trenuje młodzież już od poziomu minisiatkówki: Pawła Degucia, Oskara Janiszewskiego, Adama Miotka, Mariusza Łobacza, Edwarda Pawluna i Ariela Fijoła. Warto dodać, że ten ostatni trenuje również narodową kadrę minikadetów, z którą w minionym roku zdobył brązowy medal mistrzostw Europy U17, a w 2018 roku złoto mistrzostw EEVZA. Ostatnio w XII Plebiscycie Strefy Siatkówki zajął on także drugą pozycję w rankingu najlepszych trenerów pracujących w Polsce.
Szkoleniowcy podkreślają, że pod swoimi skrzydłami kształtują nie tylko sportowców, ale przede wszystkim ludzi, którzy mają być zaradni, którzy będą umieli wykorzystać w życiu dorosłym te umiejętności, które pomógł im wykształcić sport, jak chociażby determinacja czy zdecydowanie. – Aby trafić do pierwszego zespołu, młodzi chłopcy muszą przede wszystkim połączyć dwie rzeczy: naukę w szkole i sport – innej drogi nie ma. W siatkówce nie ma remisów i nie można się zastanawiać, gdy np. piłka spada. Mózg musi błyskawicznie podejmować trafne decyzje – przekonuje Edward Pawlun, który powtarza swoim zawodnikom, że sama walka jest już zwycięstwem.
Aktualnie seniorski zespół Trefla zajmuje 5. miejsce w tabeli Plusligi. Żółto-czarni w sobotę na wyjeździe zmierzą się z Jastrzębskim Węglem.
mat. prasowe/oprac. mim