Dwuletni zakaz stadionowy oraz grzywnę orzekł w poniedziałek poznański sąd wobec jednego z kibiców Lechii Gdańsk, zatrzymanego po niedzielnym meczu piłkarskiej ekstraklasy na stadionie w Poznaniu. Policja w związku z zajściami wylegitymowała pół tysiąca gdańskich kibiców.
Do incydentu doszło niedzielę w 64. minucie meczu Lech Poznań – Lechia Gdańsk, kiedy kibice gdańskiego zespołu odpalili kilkadziesiąt rac i zaczęli nimi rzucać na sąsiednie trybuny. Kilka z nich poleciało także na murawę. Ze względu na bezpieczeństwo piłkarzy, a także na duże zadymienie, sędzia Piotr Lasyk musiał przerwać mecz na ok. 12 minut.
Po zakończeniu spotkania, wygranego przez gospodarzy 2:0, pół tysiąca kibiców Lechii zostało wylegitymowanych. Policja zatrzymała 6 osób. Mężczyzna, który zdaniem funkcjonariuszy był prowodyrem zajść, trafił do aresztu. Pozostałe pięć osób zostało zwolnionych.
– Zatrzymany mężczyzna jest już po wyroku w trybie przyśpieszonym. Sąd orzekł wobec niego 2-letni zakaz stadionowy, 2 tys. zł grzywny, oraz obowiązek zgłaszania się do komendy policji podczas meczów piłkarskich Lechii Gdańsk” – powiedział rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak.
GORĄCO BYŁO JUŻ WCZEŚNIEJ
Do incydentów doszło już w przerwie meczu, gdy kibice gości wyłamali część ogrodzenia i próbowali przedostać się na sektor fanów Lecha.
– Ochrona skutecznie ich powstrzymała, ale sytuacja była na tyle napięta, że kierownik ds. bezpieczeństwa poprosił policję o wejście na stadion. Po wznowieniu meczu poznańscy kibice spalili dwie flagi-sektorówki należące do Lechii. One wcześniej zostały zabezpieczone i oddane do depozytu, bowiem ochrona nie zgodziła się na ich wniesienie na trybuny. Te oprawy zostały jednak skradzione i wniesione na trybunę numer dwa. Po jej spaleniu, kibice Lechii najwyraźniej nie wytrzymali i zaczęli rzucać racami – mówił Borowiak.
Policja nadal poszukuje sprawców incydentów na meczu m.in. na podstawie nagrań z monitoringu.
LECH OŚWIADCZA
Jako klub dokładamy wszelkich starań, żeby Stadion Poznań był bezpieczny. Współpracujemy z wojewodą wielkopolskim Łukaszem Mikołajczykiem, a także lokalnymi służbami, żeby kibice pojawiający się na trybunach czuli się komfortowo. I nie mamy wątpliwości, że tak właśnie jest, ponieważ takie incydenty, jak w niedzielny wieczór, mają miejsce bardzo rzadko. Chcemy jednak eliminować patologiczne zachowania, więc jako klub podjęliśmy decyzję o wydaniu dwuletniego zakazu stadionowego dla zorganizowanych grup kibiców Lechii Gdańsk. Zakaz obowiązuje na wszystkich meczach, których organizatorem jest Kolejorz. Ponadto trzy najbliższe spotkania w ramach rozgrywek PKO Ekstraklasy, które odbędą się na stadionie w Poznaniu, zostaną przeprowadzone bez udziału zorganizowanych grup kibiców gości. Dodajmy również, że wobec osób zidentyfikowanych podczas zakłócenia imprezy masowej zostaną wyciągnięte konsekwencje na podstawie obowiązujących przepisów prawa i regulaminów wewnętrznych.
źródło: lechpoznan.pl