Piotr Myszka kilka dni temu otrzymał oficjalną nominację na igrzyska w Tokio. Trzykrotny mistrz świata na desce z żaglem nie traci nadziei, że 25-letnią karierę zwieńczy medalem olimpijskim. W Rio de Janeiro był czwarty. Czas ucieka, za rok skończy 40 lat. W związku z odwołaniem wszystkich regat na czele z Trofeum Księżniczki Zofii, które miały otworzyć sezon, Myszka oddał się swojej drugiej po żeglarstwie pasji – jeździe na rowerze. To przy okazji znakomity sport uzupełniający.
Specjalnie dla Radia Gdańsk zsiadł na chwilę z roweru i zdał raport z Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Uczynił to nieświadom, że trzy godziny później igrzyska w Tokio zostaną przełożone na rok 2021.
Włodzimierz Machnikowski/tkob