Chcesz mieć swój wkład w wynalezienie leku na koronawirusa? Wystarczy, że udostępnisz moc swojego komputera

Każdy może pomóc w wynalezieniu leku na koronawirusa. Wystarczy udostępnić moc obliczeniową swojego komputera. To projekt, który od lat wykorzystuje Uniwersytet Stanforda w Stanach Zjednoczonych. Folding@home pozwala na zsumowanie możliwości obliczeniowych wielu komputerów, bez szkody dla ich użytkowników.

Zespół Szkół Informatycznych w Słupsku udostępnił na rzecz projektu moc aż 18 swoich urządzeń.

– Cieszymy się, że możemy dołożyć choć skromną cegiełkę do tej inicjatywy. Zachęcamy każdego, kto może pomóc, żeby to zrobił. Mogą to być osoby prywatne lub instytucje – mówi nauczyciel z tej szkoły Daniel Stawski.

POLSKIE SZKOŁY POMAGAJĄ

W Polsce na podobną pomoc zdecydowało się już co najmniej kilkanaście szkół i podmiotów prywatnych. Dzięki większej mocy obliczeniowej komputerów na całym świecie, naukowcy mają nadzieję na szybsze znalezienie leku na COVID-19. W ten sposób w ciągu kilkunastu lat specjaliści zajmowali się już chorobą Parkinsona czy Alzheimera.

NAJSTARSZY TEGO TYPU PROJEKT

Folding@Home to jeden z najstarszych projektów obliczeń rozproszonych i w tej chwili największy spośród nich pod względem mocy obliczeniowej. Prowadzi operacje, mające na celu opracowanie syntetycznych przeciwciał do walki z koronawirusem. Takie przeciwciała stworzono dla podobnego koronawirusa, SARS-CoV z 2003 roku. Projekt jest otwarty i masowy. Wykorzystuje wolne oprogramowanie, opracowane wyniki będą ogólnodostępne, a udział w projekcie jest możliwy dla każdego, kto pobierze odpowiednie oprogramowanie. Na świecie wspierają go nie tylko firmy, ale też portale technologiczne.

 
POSŁUCHAJ:

 

Przemysław Woś/aż

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj