Pomorska Izba Adwokacka przyjęła uchwałę, w której wzywa rząd do ogłoszenia stanu klęski żywiołowej lub stanu wyjątkowego. „Wprowadzone ograniczenia swobód obywatelskich i kary za ich nieprzestrzeganie są niezgodne z prawem” – zaznaczają prawnicy. Poseł PiS Jan Kanthak uchwałą jest zdziwiony. – Oczekiwałbym od Rady Adwokackiej, aby bardziej zwróciła uwagę na poczucie odpowiedzialności Polaków – komentuje.

Obostrzenia podczas panującej pandemii koronawirusa są bezwzględnie konieczne, ale mogą być wprowadzone jedynie w stanach nadzwyczajnych – podkreśla dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej, mecenas Dariusz Strzelecki.

„WYRAZ NASZEGO SPRZECIWU”

– Nie można rozporządzeniem ministra zdrowia ograniczać praw i wolności. Takie ograniczenia mogą być wprowadzane tylko stanem klęski żywiołowej czy stanem wyjątkowym. Ja nie wiem, czy ta uchwała będzie odebrana jako nawoływanie do buntu, jest to wyraz naszego sprzeciwu – mówi mecenas Strzelecki.

 Uchwała Pomorskiej Izby Adwokackiej

POSEŁ PIS: „KONSEKWENCJE MOGĄ BYĆ TRAGICZNE”

Uchwałą Pomorskiej Izby Adwokackiej zdziwiony jest poseł PiS – Jan Kanthak.

– Oczekiwałbym od Rady Adwokackiej, aby bardziej zwróciła uwagę na poczucie odpowiedzialności Polaków, nie tylko za swoje zdrowie, ale też za zdrowie innych. Pamiętajmy, że koronawirus bardzo często, w wielu przypadkach przebiega bezobjawowo i nie mamy świadomości, że możemy być zarażającymi innych, a konsekwencje mogą być wtedy tragiczne – mówi poseł Kanthak.  

ADWOKACI WSPARLI POMORSKIE SZPITALE

Przypomnijmy, że pomorscy adwokaci i radcowie prawni wsparli finansowo służbę zdrowia. Przekazali 60 tysięcy złotych spółce Szpitale Pomorskie na zakup respiratora.

Grzegorz Armatowski/tgr