Połączenia kolejowe Słupsk-Ustka zawieszone do końca kwietnia. To efekt gwałtownego spadku liczby pasażerów na tej linii z powodu pandemii koronawirusa. Zamiast pociągów kursują autobusy.
Pierwotnie kursowanie pociągów zawieszono od 23 marca do 13 kwietnia. Jednak Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego w porozumieniu z PolRegio zdecydował się na przedłużenie tego okresu do końca kwietnia.
CAŁY KRAJ OGRANICZA
– Przewoźnicy w całym kraju ograniczają połączenia. Nasz samorząd również takie ograniczenia wprowadza, głównie na wniosek samych przewoźników. Sygnalizują, że w pociągach po prostu nie ma pasażerów lub że jest ich dużo, dużo mniej – powiedział rzecznik urzędu marszałkowskiego w Gdańsku Michał Piotrowski. – W tej chwili, jeśli chodzi o kwiecień, nie przewidujemy przywrócenia pociągów na linii Słupsk-Ustka. Jednocześnie informujemy, że przejęliśmy jako samorząd połączenia autobusowe na tej trasie. Realizują je trzy firmy: PKS Słupsk, Ramzes i Nord Express. To jest około 70 połączeń w ciągu doby – tłumaczy rzecznik.
Od 13 kwietnia zostanie wprowadzone również ograniczenie liczby pociągów obsługujących linię do Malborka, Iławy, Elbląga i Olsztyna. Na razie nowy rozkład jazdy zaplanowano do 3 maja.
Przemysław Woś/ako