Warto pamiętać, by w każdej godzinie pracy przy komputerze wygospodarować pięć minut na rozciąganie – przypominają specjaliści. Co powinno wejść nam w nawyk, by w czasie przebywania w domu i niewielkiej aktywności fizycznej, utrzymać kręgosłup w dobrej kondycji? O tym rozmawiamy z fizjoterapeutką. Poranne rozciąganie, a także przerwy w pracy na skłony czy przysiady. Fizjoterapeuci przypominają, by również podczas kwarantanny dbać o kręgosłup. To czas, kiedy nasza aktywność fizyczna jest mniejsza.
– Ważne jest, byśmy codziennie, choć przez kilkanaście minut, pamiętali o swoim kręgosłupie. Warto dzień rozpocząć od rozciągania, a w takcie pracy robić przerwy na przysiady czy krążenia ramion – wyjaśnia specjalista fizjoterapii Małgorzata Sochanek.
WYKORZYSTAJMY TO, CO MAMY W DOMU
– Nie inwestujmy w drogi sprzęt sportowy. Weźmy do ćwiczeń to, co mamy pod ręką – chociażby miski czy garnki. Możemy z tego zrobić świetny slalom dla dzieci w pokoju. Przypomnijmy sobie nasze zabawy z dzieciństwa: grę w gumę czy w klasy – dodaje fizjoterapeutka. Zaznacza, że ważna jest również regularność. – Niech poranne rozciąganie wejdzie nam w nawyk.
O czym warto pamiętać i jak ćwiczyć swój kręgosłup? Alicja Samolewicz-Jeglicka pytała o to specjalistę fizjoterapii z Ośrodka Wczesnej Interwencji w Gdańsku i wykładowcę z Wyższej Szkoły Zdrowia Małgorzatę Sochanek.
Alicja Samolewicz-Jeglicka