Dlaczego deklaracja „Obronimy Polskę Plus” została teraz przypomniana? Dlaczego opozycja nie chce wprost powiedzieć, jakie ma podejście do programów społecznych? Czy te programy uda się utrzymać? Między innymi o tym poseł Prawa i Sprawiedliwości Kacper Płażyński rozmawiał z Piotrem Kubiakiem.
– W tym momencie deklaracja „Obronimy Polskę Plus” jest przypominana z uwagi na niejasne intencje pozostałych kandydatów. Kandydatka PO Małgorzata Kidawa-Błońska miota się i nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, jaki ma plan wobec tych tematów – mówił Kacper Płażyński.
– Są zapowiedzi kolejnych pomocy, choćby w formie tarczy finansowej, która ma wprowadzić w obieg polskiej gospodarki 100 miliardów konkretnej pomocy z możliwością umorzenia 75 procent. To jest dobrze oceniane również, paradoksalnie, przez polityków PO i PSL – dodawał Kacper Płażyński.
Poseł odniósł się też do 4000 maseczek, które Gdańsk kupił dla mieszkańców. – Wiele samorządów pomorskich podeszło do tego poważniej. Gdańsk powinien dawać przykład, jak dba o bezpieczeństwo. To idzie w innym kierunku. Długo też mówiono nam, że bezpieczny transport jest niemożliwy – mówił poseł Prawa i Sprawiedliwości.
– Dziwi mnie niepoważna postawa Urzędu Marszałkowskiego. Do wielu samorządów wysłałem interwencję poselską z prośbą o udzielenie informacji, w jaki sposób zorganizowali pracę swoich pracowników, aby zapewnić im bezpieczeństwo. Bardzo wielu pracowników pisało do mnie w tej sprawie, szczególnie po sprawie z Marszałkiem Strukiem. Szereg samorządów odpowiedział szybko i sprawnie. Urząd Marszałkowski odpowiedział dwoma zdaniami, że wszystko jest w porządku. Myślę, że to mało poważne podejście do takiej interwencji poselskiej – tłumaczył Kacper Płażyński.