5 tysięcy złotych grzywny i trzyletni zakaz kierowania autami. Taki wyrok usłyszał dziewiętnastoletni pirat drogowy z Elbląga. Jego nocną przejażdżkę ulicami Elbląga nagrała kamera monitoringu.
– W lutym tego roku dziewiętnastolatek wsiadł do pożyczonej skody i „ruszył w miasto”. Jadąc ul. Grota Roweckiego, nie zapanował nad autem, odbił się od krawężnika, uderzył w słup trakcji elektrycznej i wypadł z samochodu. Gdy policjanci przyjechali na miejsce, okazało się, że kierujący autem 19-latek ma w organizmie prawie 2 promile alkoholu i nie odniósł poważnych obrażeń. Nie miał w ogóle uprawnień do kierowania autem – relacjonuje komisarz Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu.
BRAK TABLICY REJESTRACYJNEJ
Uwagę policjantów zwróciło to, że na miejscu nie było tablicy rejestracyjnej. Gdy policjanci obsługiwali zdarzenie, dyżurny otrzymał informację o kolizji i uszkodzeniu skrzynki pocztowej przy ul. Kraszewskiego. Gdy inny patrol pojechał w tamto miejsce, okazało się, że to właśnie tam leży tablica rejestracyjna od wspomnianej skody.
Mężczyzna usłyszy jeszcze wyrok za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za ten czyn może mu grozić kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Marek Nowosad/ako